Heresh

[Kubeł1001]

FD_God

‐Zasadniczo… To tak, tylko tyle. Dziękuję zatem za wysłuchanie i udzielenie mi pomocy.‐ Ukłonił się zatem jeszcze w stronę mistrzów nim najpewniej musiał wyjść.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Skoro to wszystko, to owszem, wypadało wyjść, co też uczyniłeś.

[Kubeł1001]

FD_God

Postanowił zatem odhaczyć pierwsze zadanie jakie miał na swojej krótkiej liście i udał się do kwatermistrza, o ile nie znał do niego drogi to postanowił o takową zagadać kogokolwiek.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Znałeś drogę, więc szybko trafiłeś do okazałego namiotu, który dzieliło od miejsca narady wodzów ledwie kilkanaście metrów.

[Kubeł1001]

FD_God

Pozostało mu więc podbić do owego Kwatermistrza i zacząć rozmowę.
‐Witaj, przyjacielu. Przysyła mnie Mistrz Uther, który pozwolił mi wybrać nowy pancerz dla siebie, ten niestety już nieco się zużył od ostatniej walki ze Strażnikiem.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Starszawy Krasnolud zmierzył Cię uważnie wzrokiem i powiedział:
‐ Masz jakieś szczególne wymagania?

[Kubeł1001]

FD_God

‐Żeby wytrzymał więcej niż ten pancerz, czerwony kolor też nie byłby zły.‐ Pogładził się nieco po brodzie rozmyślając o wyglądzie pancerza.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Nie mów nic więcej. ‐ odparł kwatermistrz i zniknął w namiocie. Nie było go dobry kwadrans, ale gdy wrócił, przyniósł Ci pancerz niemal taki sam, jak ten, który Ci się marzył. Nie miał jednak skrzydeł, ale odrabiał ochronnymi symbolami, takimi jakie stosują niektórzy Paladyni i większość Inkwizycji.

[Kubeł1001]

FD_God

Skrzydła będzie posiadał kiedy tylko nadejdzie odpowiednia chwila.
‐No panie, idealna zbroja. Gdzie można to ubrać?‐ Zaśmiał się lekko przyglądając się pięknu pancerza.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Gdzieś na zapleczu mam lustro, jak chcesz się przejrzeć.

[Kubeł1001]

FD_God

‐To też się przyda, można właśnie tam zmienić tę zbroję?‐ Powiedział starając się jakoś zebrać pancerz, by móc go przenieść.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Jasne, idź. ‐ powiedział i dodał: ‐ Jak coś, to powiedz, czy nie potrzeba poprawek.

[Kubeł1001]

FD_God

Ruszył właśnie przed lustro wraz ze zbroją, po czym zaczął zdejmować swój stary pancerz, by przywdziać ten nowy, wytrzymalszy.
‐Wiernie mi służyłeś.‐ Spojrzał na swoją starą zbroję z lekkim uśmiechem.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Pancerz leżał idealnie i tak samo się prezentował.

[Kubeł1001]

FD_God

‐Nie wiem czy z tym pancerzem to wygramy, ale nie zaszkodzi spróbować.‐ Powiedział zaciskając dłoń, a następnie wyszedł do kwatermistrza. No, prezentuje się on idealnie, jeszcze tylko trzeba będzie go przetestować w boju.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ A ze starym co zrobić? ‐ zapytał, gdy przyjrzał Ci się i zagwizdał z podziwem.

[Kubeł1001]

FD_God

‐Przechować, jeżeli tu zwyciężymy, a ja przeżyję to dam go do jakiejś gabloty w swoim pokoju.‐ Zaśmiał się nieco, po czym nieco rozprostował kości.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ To da się załatwić.

[Kubeł1001]

FD_God

‐Będzie pamiętany jako pancerz, który wytrzymał starcie ze Strażnikiem, a to spory wyczyn.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Że z kim?