Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Heresh

Heresh

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.9k Posty 1 Uczestników 7.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1123

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Owszem, byli większym zagrożeniem i do tego ustawili się na tyłach, za Szkieletami. A to oznacza, że dokładnie tam, gdzie prowadziły schody. Niestety, były one strzeżone przez trio Wampirów oraz pół tuzina Nieumarłych, lecz większych i silniejszych od takich zwykłych.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1124

      avatar FD_God FD_God

      No to postanowił zostawić walkę na dziedzińcu pozostałym, a samemu ruszył ku schodom, w międzyczasie popisowo kręcąc w rękach glewią, by będąc w miarę dobrym zasięgu znienacka zaatakować przeciwników przed schodami kilkoma falami uderzeniowymi światła.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1125

        avatar Zeromus Zeromus

        Krótki dystans ? Nie jest to jej najlepszą formą walki, jednak jak mus to mus… I dopóki jeszcze może to albo"pożycza" sobie miecz od szkieleta jeżeli jakiś jest w pobliżu albo tworzy sobie taki z lodu.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1126

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Zero:
          Niestety, Szkielety nie miały miecze, a jednoręczne topory. Chodź jeden miał miecz, ale nadal trzyma go w kościstej łapie i walczy za jego pomocą z jakimś żołnierzem.
          FD_God:
          Atak znienacka odpadł, gdyż Wampiry w jakiś sposób Cię zauważyły i dwa z nich, wykorzystując swoją nadnaturalną wręcz zwinność, odskoczyły i fala ich minęła. Trzeci nie zrobił takie manewru, ale zamiast tego otoczył się jakąś formą magicznej tarczy, która zablokowała Twój atak i skontrował dwoma pociskami cienia wypuszczonymi z rąk. Dodatkowo, już po wysłaniu pocisków, wysłał do ataku jednego z gigantycznych Nieumarłych.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1127

            avatar FD_God FD_God

            Gigantyczni nieumarli to nie problem, pierw trzeba było zablokować nadchodzące pociski cienia, które postanowił zneutralizować za pomocą wysłania w nie odpowiadającej ilości pocisków światła. Tak jak dużo wcześniej, dorobił świetlne ostrze z drugiej strony glewii oraz przedłużył te oryginalne, po czym ruszył na takiego nieumarłego wykonując młynki bronią.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1128

              avatar Zeromus Zeromus

              Przecież lepiej będzie załatwić to szybko, bo jak nie uda jej się żadnej broni zdobyć, to szybko się to wszystko zakończy

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1129

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Zero:
                Dobre rozumowanie, ale z myśli pora jakoś przejść do czynów.
                FD_God:
                Udało Ci się skontrować atak Wampira, a Nieumarły, głupi zresztą, wyciągnął w Twoim kierunku jedną z łap. Młynek z połączonych kling światła i stali dość szybko pozbawił go najpierw palców, a później całej dłoni, aż do nadgarstka. Popatrzył na to z niedowierzaniem, później przeniósł wzrok na Ciebie i nagle zdzielił Cię drugim łapskiem, na tyle mocno, że zachwiałeś się i spadłeś ze schodów na bok, prosto na dziedziniec. Na szczęście mógł to być maksymalnie metr, więc nic Ci się nie stało i spokojnie wylądowałeś na nogach. Nieumarły, rozochocony tym łatwym zwycięstwem, zeskoczył również i stanął jakieś dwa metry przed Tobą. Dodatkowo za nim wylądowało trzech innych jego kompanów, jednak oni nie przyszli już z pustymi rękoma ‐ Każdy miał wielki buzdygan, którym mógł spokojnie zmiażdżyć Ci czaszkę. O ile trafi.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1130

                  avatar FD_God FD_God

                  ‐Żeście paskudni…‐ Powiedział przyjmując postawę obronną, ale ze swojej jednej dłoni posłał w stronę nieumarłych równo cztery faliste wiązki światła, gdzie każda z nich miała działać na nich jak igła ze sznurkiem próbująca załatać dziurę, czyli innymi słowy miała przebić każdego z nich po kilka razy.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1131

                    avatar Zeromus Zeromus

                    Topory wcale nie leżą jej, więc niestety, ale pozbawia tamtego szkieleta broni uprzednio strzelając do żołnierza, z którym on walczył

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1132

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Zero:
                      Żołnierz ten padł martwy, ale wcześniej ściął czaszkę Szkieletowi, więc możesz spokojnie wziąć miecz.
                      FD_God:
                      Trafiłeś każdego z nich jednak żaden nie padł martwy co jest bardzo dziwne. Dość szybko ruszyli do natarcia, wznosząc broń i sadzając długie kroki. Ten bez dłoni ruszył jako pierwszy, zapewne w charakterze żywej tarczy.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1133

                        avatar Zeromus Zeromus

                        Skoro tak się stało, to zabiera miecz i walczy z najeźdźcami stosując głównie pchnięcia na tych, co wchodzą na mury

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1134

                          avatar FD_God FD_God

                          //Ku*wa je**ne ścierwo skróty klawiszowe//
                          O ile świetlne więzy dalej w nich tkwiły to postanowił nimi mocniej szarpnąć chcąc je rozluźnić i tak rozerwać nieumarłych od środka. Jeżeli takowych w sobie nie mieli to utworzył wokół siebie barierę światła mającą na celu przyjęcie impetu kilku uderzeń, zamiast miałaby to robić jego zbroja. Następnie samemu ruszył przeciwnikom na przeciw, a będąc raczej od nich szybszym miał szansę na wyprowadzenie pierwszego ciosu jakim był atak na tego z przodu od dołu ku górze.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1135

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Zero:
                            Udało Ci się tak zabić pięciu, ale z Twojej lewej spora grupka wdarła się na mury i trzech idzie w Twoją stronę.
                            FD_God:
                            //Hę?//
                            Twój manewr igły z nicią skutecznie wyeliminował dwóch gigantów, a cios mieczem sprawił, że trzeci padł z wielką dziurą ziejącą w korpusie. Ostatni wykonał potężny zamach z góry, jednak tarcza spełniła swoje zadanie i zatrzymała cios. Nie tracąc czasu na zastanawianie się, co się stało, uderzył ponownie, ale tym razem poziomo, z prawej na lewo. Tarcza i ten cios przetrzymała, ale prawdopodobne, że trzeciego już nie zatrzyma.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1136

                              avatar Zeromus Zeromus

                              Trzeba ich szybko załatwić, więc najpierw magią pokrywa podłogę lodem, by potem wytworzyć z niej sople mierzące w żołnierzy

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1137

                                avatar FD_God FD_God

                                //Zwyczajnie pisałem tamten post kilka razy, a przypadkowo wcisnęło się jakąś kombinację klawiszy i musiałem pisać od nowa.//
                                ‐Daj sobie spokój.‐ Powiedział do nieumarłego, a następnie jeżeli przeciwnik postanowił wykonać atak to starał się przed nim jakoś uchylić czy też odskoczyć. Następnie podskoczyć bliżej, odciąć mu obie ręce atakiem półksiężyca glewii, a następnie przejechać mu drugim półksiężycowym atakiem glewii, ale tym razem po całym jego tułowiu.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1138

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Zero:
                                  Plan powiódł się połowicznie, bo lodowa podłoga sprawiła, że cała trójka z rozpędu wpadła na Ciebie i wszyscy leżycie w bezwładnej kupie.
                                  FD_God:
                                  //Znam to ;‐;//
                                  Wszystko się udało, lecz trwało to dość długo, gdyż Nieumarły wykonał aż trzy ataki, a Ty trzy razy musiałeś robić unik. Do tego dwa Twoje pierwsze ciosy zablokował swoją buławą, ale później nie miał szczęścia i padł wreszcie definitywnie martwy. Cóż, trzeba przyznać, że ten typ Nieumarłego całkiem nieźle sobie radził i zdołałeś się nawet trochę spocić.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1139

                                    avatar FD_God FD_God

                                    No to co mu teraz pozostało? Chyba musi teraz biec na schody, by zaatakować od pleców mroczne elfy.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1140

                                      avatar Zeromus Zeromus

                                      Nie ma co… Zje**ne po całości, jednak jest jeszcze jedno wyjście z tej sytuacji. Może i to dosyć ryzykowne, jednak lepiej jest zrobić to od razu… Wykorzystując połowę pozostałych jej pokładów energii magicznej wytwarza wokół siebie “skorupę” lodową, z której generuje kolce, żeby wykończyć tych żołnierzy i ich od siebie odrzucić.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1141

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        FD_God:
                                        No niestety, ale drogę do nich blokowały Ci Wampiry w liczbie trzech i dwóch ostatnich wielkich Nieumarłych, tym razem w grubych pancerzach, hełmach, z tarczami i buławami.
                                        Zero:
                                        Udało Ci się jedynie ich nadziać. Jeden był martwy, drugi ranny, a trzeci zdążył odskoczyć i wyjść bez szwanku. Dwóch pierwszy leżało na skorupie, a przez to nie miałaś jak się ruszyć. Trzeci natomiast wzniósł w górę swój topór, w celu rozbicia pokrywy z lodu.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1142

                                          avatar Zeromus Zeromus

                                          Skoro on wzniósł topór, to znaczy, że odsłonił się na strzał, czyli łatwo mogę to zakończyć jednym celnym strzałem z łuku, więc po szybkim utworzeniu niewielkiego otworu w skorupie wystrzelam strzałę z łuku w kierunku celując w jego szyję, ponieważ tam jest zazwyczaj najmniej pancerza.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy