Heresh
-
FD_God
‐Ku*wa mać…‐ Powiedział ciszej do siebie, a następnie wpadł na pomysł, który może zadziała. W jednym momencie uderzyć, wszyscy!‐ Powiedział, a następnie ponownie zaczął gromadzić energię, tym razem znacznie więcej, by znowu wystrzelić świetlny promień w wieże, rzecz jasna z trollami, ogrami i cyklopami rzucającymi jednocześnie kamienie i kapłanami, którzy w tym samym momencie winni strzelać.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Cyklopy natychmiast ruszyły na wzgórze, by tam uzupełnić swą kamienną amunicję, podobnie postąpiła dwójka Trolli, która odprowadziła do goblińśkich szamanów swego pobratymca. Pozostali zaś rzucili się do walki, zostałeś jedynie Ty i Kapłani, którzy teraz nie wiedzieli gdzie się zbytnio podziać.
-
-
-
-
Kuba1001
Coś by się zapewne przydarzyło, ale większość istot z armii Paktu była albo zajęta walką, albo nie miała ochoty na walkę z Tobą, aby później dobrać się do Kapłanów. Dzięki temu trafili oni bezpiecznie na swoje pozycje, a później zaczęli wspomagać resztę armii.
Sytuacja nie wyglądała tu tak różowo, bowiem do walki ruszyły doborowe jednostki Nieumarłych, a także Mutanty i Demony. Mają oni teraz spore szanse na odrzucenie Was od siebie, bowiem lekka i ciężka kawaleria Centaurów wycofała się, zapewne aby przegrupować się do kolejnej szarży oraz uzupełnić braki w uzbrojeniu, w końcu takie ciężkie kopie, włócznie i oszczepy były bronią jednorazowego użytku. Do tego nie posiadaliście już wsparcia Cyklopów miotających głazy, nadal pobierały one amunicję na tyłach. Obecnie najwięcej roboty mają Trolle i Ogry, które walczą z bliska i w ręcz z wielkimi Nieumarłymi lub Mutantami. Nie próżnuje także orkowa piechota na czele z Gotaiem, ale za to łucznicy Centaurów oraz Goblinów wycofali się, zapewne po amunicję. Sytuacja ma się więc niezbyt ciekawie, Orkowie i Paladyni uderzają na przodzie, lewym skrzydłem zajmuje się Inkwizycja nim nie dotrą Centaury, a prawe grzmocą Ogry, Trolle i Cyklopy. Również goblińscy szamani mają sporo do roboty, bowiem leczą sojuszników i miotają różne zaklęcia w stronę wroga. -
-
-
FD_God
No to czas zamknąć oczy by te zaraz mogły napełnić się światłem, pora uklęknąć, by móc przywitać swe nowe, większe ciało i móc śmiało rozprostować ponownie swe wielkie skrzydła. Ścisnął ponownie mocniej glewię, a następnie wzleciał w niebo otaczając się silną barierą. Rozejrzał się gdzie najbardziej potrzebna jest pomoc.
-
-
-
Kuba1001
Uratowałeś dupę rozlicznym Ogrom, Trollom i Cyklopom, które zaczynały w nią dostawać z racji sporej aktywności Wędrowców, Miażdżycieli i Wojowników Pustki oraz Demonów Ognia, z których większość zginęła w wyniku fali energii, pozostali zaś w liczbie dwóch Wojowników rzucili się zaraz na Ciebie.