Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Heresh

Heresh

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.9k Posty 1 Uczestników 7.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1610

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Gdy zaczęła się chwiać, większość Liszy opuściła ją i uciekła na dziedziniec zamkowy, choć chwilę później część z nich została pogrzebana pod gruzami.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1611

      avatar FD_God FD_God

      ‐No i tak to się robi!‐ Krzyknął jeszcze zadowolony z efektu wspólnych starań, a następnie ponownie rozejrzał się, może lisze ponownie będą gromadzić się w innej wieży czy też pojawi się inne zagrożenie.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1612

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Jeśli mają się gromadzić to zapewne dopiero na dziedzińcu, czyli poza Waszym zasięgiem. Co najmniej Cyklopy mogą rzucać tam głazy i kamienie, choć kompletnie na ślepo.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1613

          avatar FD_God FD_God

          Skoro innego zagrożenia nie było to niech kontynuują ostrzał bramy lub niech rzucają kamulcami na dziedziniec, jeżeli skończyli nimi obrzucać bramę. Taki też rozkaz postanowił przekazać orkom, by te porozmawiały o tym z cyklopami.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1614

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            No i kamienie sypały się tak długo, aż się Cyklopom nie skończyły.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1615

              avatar FD_God FD_God

              ‐No dobra, to chyba możemy uznać za tę część roboty za zakończoną i przejść do ofensywy na wojskach na zewnątrz murów, czyż nie?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1616

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Cyklopy natychmiast ruszyły na wzgórze, by tam uzupełnić swą kamienną amunicję, podobnie postąpiła dwójka Trolli, która odprowadziła do goblińśkich szamanów swego pobratymca. Pozostali zaś rzucili się do walki, zostałeś jedynie Ty i Kapłani, którzy teraz nie wiedzieli gdzie się zbytnio podziać.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1617

                  avatar FD_God FD_God

                  ‐Tia, chyba będzie można teraz wesprzeć resztę oddziałów. Wojska wewnątrz Heresh pewnie już niczego nie wyprowadzą…‐ Powiedział do reszty. Słynne ostatnie słowa…‐ Dopowiedział sobie jeszcze w myślach.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1618

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Kapłani ruszyli na swoje wcześniejsze pozycje, Tobie pozostaje ich eskortować lub udać się wprost na pole walki.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1619

                      avatar FD_God FD_God

                      Eskortowanie ich zawsze się może przydać, nie wiadomo czy nic złego po drodze im się nie przydarzy, następnie wypada wrócić do walki.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1620

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Coś by się zapewne przydarzyło, ale większość istot z armii Paktu była albo zajęta walką, albo nie miała ochoty na walkę z Tobą, aby później dobrać się do Kapłanów. Dzięki temu trafili oni bezpiecznie na swoje pozycje, a później zaczęli wspomagać resztę armii.
                        Sytuacja nie wyglądała tu tak różowo, bowiem do walki ruszyły doborowe jednostki Nieumarłych, a także Mutanty i Demony. Mają oni teraz spore szanse na odrzucenie Was od siebie, bowiem lekka i ciężka kawaleria Centaurów wycofała się, zapewne aby przegrupować się do kolejnej szarży oraz uzupełnić braki w uzbrojeniu, w końcu takie ciężkie kopie, włócznie i oszczepy były bronią jednorazowego użytku. Do tego nie posiadaliście już wsparcia Cyklopów miotających głazy, nadal pobierały one amunicję na tyłach. Obecnie najwięcej roboty mają Trolle i Ogry, które walczą z bliska i w ręcz z wielkimi Nieumarłymi lub Mutantami. Nie próżnuje także orkowa piechota na czele z Gotaiem, ale za to łucznicy Centaurów oraz Goblinów wycofali się, zapewne po amunicję. Sytuacja ma się więc niezbyt ciekawie, Orkowie i Paladyni uderzają na przodzie, lewym skrzydłem zajmuje się Inkwizycja nim nie dotrą Centaury, a prawe grzmocą Ogry, Trolle i Cyklopy. Również goblińscy szamani mają sporo do roboty, bowiem leczą sojuszników i miotają różne zaklęcia w stronę wroga.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1621

                          avatar FD_God FD_God

                          Trzeba zatem utrzymywać pozycję lub też nieco cofać się broniąc przy okazji, ale to chyba dobry moment, by ponownie móc użyć swojej umiejętności awatara światła, by znacząco ułatwić reszcie przepychanie wroga na różnych frontach.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1622

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            W takim razie pora na przemianę.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1623

                              avatar FD_God FD_God

                              No to czas zamknąć oczy by te zaraz mogły napełnić się światłem, pora uklęknąć, by móc przywitać swe nowe, większe ciało i móc śmiało rozprostować ponownie swe wielkie skrzydła. Ścisnął ponownie mocniej glewię, a następnie wzleciał w niebo otaczając się silną barierą. Rozejrzał się gdzie najbardziej potrzebna jest pomoc.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1624

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Orkowie, Paladyni i Inkwizytorzy radzą sobie dobrze, co bardzo dziwne najgorzej idzie Cyklopom, Ogrom i Trollom, które powoli ulegają Mutantom i demonicznym zastępom.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1625

                                  avatar FD_God FD_God

                                  No to pora na jakieś dynamiczne wejście w sam środek walki wlatując tam tak jakby na bombę, ale najlepiej tam gdzie jest najwięcej wrogów, by zaraz potem ze swojej strony uwolnić sporą falę uderzeniową w każdą stronę z magii światła.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1626

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Uratowałeś dupę rozlicznym Ogrom, Trollom i Cyklopom, które zaczynały w nią dostawać z racji sporej aktywności Wędrowców, Miażdżycieli i Wojowników Pustki oraz Demonów Ognia, z których większość zginęła w wyniku fali energii, pozostali zaś w liczbie dwóch Wojowników rzucili się zaraz na Ciebie.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1627

                                      avatar FD_God FD_God

                                      ‐Graj muzyko…‐ Powiedział jeszcze do siebie, a następnie ponownie zasilił swoją glewię tak, by jej ostrze stało się znacząco większe, druga część stałą się sporym świetlnym młotem. Także teraz pora na jakieś młynki czy też pierw uniknięcie ataku jednego, by uderzyć go od dołu młotem.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1628

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Wojownik głupi nie był, a i sam skrzydła posiadał, więc odleciał do tyłu, unikając młota, drugi zaś wzniósł swój miecz w górę i wykonał potężny cios na Twoją głowę.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1629

                                          avatar FD_God FD_God

                                          Najbezpieczniej było to zablokować barierą jak i ostrzem glewii. Następnie uwolnił jedną z dłoni z trzymania glewii i posłał z niej promień światła, który miał uderzyć tego z mieczem.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy