Heresh

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Jakbym ja miał obstawiać, to myślę, że na Fortece Paktu Trzech…

[Kubeł1001]

FD_God

‐Przeto tam będzie jeszcze gorzej niż tutaj, a będziemy mieć tylko mniej sił.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Zobaczysz, po tym zwycięstwie dołączą do nas armie wszystkich Księstw, a może nawet Horda! Pakt Trzech też opuszczą sojusznicy i staną się łatwym celem.

[Kubeł1001]

FD_God

‐Ciekawa hipoteza, ale nie można być tego wszystkiego takim pewnym.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Nawet jeśli, to zdobycie zamku Heresh, będzie punktem zwrotnym w tej wojnie.

[Kubeł1001]

FD_God

‐To prawda, ale by tego dokonać to potrzeba nam jakiegoś skutecznego wejścia dla całej armii.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Jak nasza artyleria skończy z ich murami, to wejść będzie, aż nadmiar.

[Kubeł1001]

FD_God

‐Jeszcze część wroga przy tym ucierpi.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Więc same plusy, nie?

[Kubeł1001]

FD_God

‐Dla nas jak najbardziej.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Miał dodać coś jeszcze, gdy dźwięk rogów bojowych postawił wszystkich na nogi.

[Kubeł1001]

FD_God

‐Zatem niech zacznie się bitwa.‐ Wstał od stołu i skinął głową do osobach przy stole, a następnie najpewniej razem z nimi ruszył na wezwanie.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Jedynie Paladyni i pikinierzy z armii Cesarstwa Verden zbierali się i szykowali do walki. Nic dziwnego, bo w Waszym kierunku jechało ponad tysiąc Szkieletów na ożywionych końskich trupach lub szkieletach tychże. Każdy z wrogów zbrojny był we włócznie, topór jednoręczny lub miecz. I szybko się zbliżali.
‐ Oho. ‐ powiedział jeden z Paladynów. ‐ Heresh dostał jakieś wsparcie.

[Kubeł1001]

FD_God

‐Dodam tego przeciwnika jako zaletę posiadania glewii.‐ Zaśmiał się nieco poprawiając w dłoni swoją broń.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Ten, który ubije więcej, stawia piwo, co Ty na to? ‐ zapytał Paladyn, podając Ci dłoń w pancernej rękawicy.

[Kubeł1001]

FD_God

‐No to mamy układ.‐ Zaśmiał się odwzajemniając gest podania dłoni.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Macie, więc zakład, a i szybko możecie go spełnić, bo wydano rozkaz do szturmu, Wy oczywiście w drugiej linii, przed Wami maszerują pikinierzy.

[Kubeł1001]

FD_God

No to teraz powoli ruszyć za pikinierami i wykorzystać pewien mały manewr wydłużając ostrze glewii za pomocą dodania mu dodatkowego zasięgu samym światłem w miarę materialnym.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Udało Ci się to, choć zasięg nie został zwiększony jakoś powalająco. Natomiast Szkielety na swych wierzchowcach zaczynają się zbliżać.

[Kubeł1001]

FD_God

No to przyjął jakąś postawę defensywną czekając na to aż pikinierzy zrobią swoje.