Heresh
-
Kuba1001
FD_God:
‐ Przyznam szczerze, że nie spodziewaliśmy się takiego oporu Nieumarłych. ‐ wyznał Wielki Mistrz.
‐ Zmieciemy ich w dwa dni, mówił. ‐ mruknął Amhiranta. ‐ Będzie fajnie, mówił. A jeszcze mało brakuje, jak będziemy tkwić tu zasrany tydzień, albo i dłużej!
‐ Uspokój się. ‐ odparł Uther. ‐ Nie mają wystarczających sił, żeby nas odeprzeć, a Baron wysyła na nas jedynie słabe oddziały, a co za tym idzie, przeprowadza działania opóźniające.
‐ Na to i ja wpadłem. ‐ powiedział Inkwizytor. ‐ Tylko kto może pomóc dupkom z tej cholernej skały?!
Widać było, że Ci wodzowie mają skrajnie różne taktyki oraz dziwne zwyczaje rywalizacji. Jednak razem, byli prawie niepokonani. No, chyba że zaczynali się kłócić. Wtedy mało brakowało do rękoczynów.
Bilo:
‐ Byłeś w Ruhn, więc wiesz, że je zdobyliśmy. Ale wiesz może jak? -
-
FD_God
‐Jeżeli udałoby nam się jakimś cudem otworzyć bramę i zaszarżować ją czym się da to mielibyśmy cień szansy na skończenie oblężenia w ciągu całkiem krótkiego czasu, tylko teraz wymyślić to jak się do tego miejsca dostać, w dodatku nie wiadomo jak zdołają obstawić to miejsce… No i przy okazji w środku zamku kręci się ktoś nieco dziwny, pojawił się nagle… Żaden z naszych, a był nawet chętny do walki z nieumarłymi, ale był wielki jak kilku chłopa.
-
Kuba1001
Bilo:
‐ Otworzyliśmy specjalny portal, lepszy i większy niż ta jakie może stworzyć sam Wielki Mistrz Gildii Magów. A tak właściwie to kilka takich portali. No i zdobyliśmy Kamień z Ruhn.
FD_God:
Na wzmiankę o tej dziwnej osobie oboje spojrzeli najpierw na siebie, a później na Ciebie.
‐ Dasz radę go jakoś dokładniej opisać? ‐ spytał Wielki Inkwizytor. -
-
-
Kuba1001
Bilo:
Baron kontynuował, jakby nie usłyszał:
‐ Połączone siły Paktu Trzech, Sali Luster i Kamienia z Ruhn mogą otworzyć portal do dowolnego miejsca w Naszym Wymiarze. ‐ rzekł i zamilkł, a później kontynuował z uśmiechem: ‐ Albo w innym. i tak, udowodniliśmy to oraz przetestowaliśmy.
FD_God:
‐ Obgadamy to na osobności, a wtedy wrócisz, dobrze? ‐ zapytał Amhiranta, ale wiedziałeś, że w tym wypadku nie masz co protestować. -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
FD_God:
‐ Ja tam nie wiem. Ten duet to potrafi skakać sobie do gardeł, ale jak wezmą się za jeden, wspólny cel to nie ma nich mocnych.
Bilo:
‐ Podpuściłem ich. ‐ odparł Baron. ‐ Liczyłem, że Lisze i Upiory zabiją wszystkich, ale nie udało się. Jednak teraz już się nie wedrą, brama została zapieczętowana i strzegą jej moje doborowe legiony. -