‐ Przekaż swemu panu że ja nie mogę opuścić swoich braci w potrzebie i budowie, my tu siły musimy rozmościć a kto zarządzać będzie ? Piękny namiot wystawię, ucztę zrobić też mogę .
//Jeszcze tak nie przeskakujemy z czasem ;‐;//
Chwile po przybyciu Orka podszedł do Ciebie Walon:
‐ Ten… Co się stało? Podobno jakiś Ork tu zawitał. Ludzie mówią prawdę czy za dużo wypili?
‐ Zawitał tu Ork i chciał mnie zaprosić do pałacu swego pana . To ja głupi jestem żeby krasnolud miał się pchać między orków ? I to samemu ? Jeśli już to wjechałbym tam z całą armią .