Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Twierdza Plugawych Olbrzymów

Twierdza Plugawych Olbrzymów

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
305 Posty 1 Uczestników 923 Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #231

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    ‐ A jakże! ‐ podchwycił i zaczął intensywnie mrugać swoim okiem. ‐ Płyniemy?
    ‐ Nie tak od razu, bo przecież po tylu kuflach wygląda jak półżywy. Albo półmartwy, jedno z dwóch.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #232

      avatar Bilolus1 Bilolus1

      ‐ Dobr…dobra ja mogę iść !‐ stwierdził stając na nogach, prezentując że jednak może jednak jest jakoś żywy‐.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #233

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        “Jakoś żywy” to bardzo trafne określenie. Jakoś się trzymasz, do statku może się dowleczesz.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #234

          avatar Bilolus1 Bilolus1

          Tak też spróbował dokonać owego tytanicznego wyczynu.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #235

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Pod sam koniec Twoi towarzysze musieli Cię wspierać, ale podołali i jesteś już na statku.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #236

              avatar Bilolus1 Bilolus1

              ‐ No…to panie Ork…nawiguj.‐ stwierdził zakładając hełm, patrząc na zielonoskórego ‐.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #237

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                ‐ Ja teraz nic nie mam do roboty, najpierw to Wy stąd wypłyńcie.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #238

                  avatar Bilolus1 Bilolus1

                  Zamachał ręką w powietrzu trzymając się za głowę drugą

                  ‐ Olf…daj im znak żeby wypłynęli.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #239

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    I rozkaz został wydany, a po chwili okręty w takiej liczbie, jak w poprzednim ataku, ruszyły na pełne morze.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #240

                      avatar Bilolus1 Bilolus1

                      ‐ Teraz twoja rola…ja po prostu tutaj siądę i ten…‐ stwierdził sięgając do wody aby pochlapać sobie nią twarz i orzeźwić się, gdy to zrobił ruszył raczej niepewnym krokiem ku przodu statku aby przysiąść tam obserwując załogę ‐.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #241

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        I obserwowałeś, a bujanie okrętu i ich monotonny śpiew jedynie bardziej zachęcały Cię, by iść spać.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #242

                          avatar Bilolus1 Bilolus1

                          Samemu dołączył do śpiewu po czym…powoli opadając na bok zasnął…

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #243

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Zasnąłeś. Obudził Cię jakiś bliżej nieokreślony krzyk, który sprawił, że wstałeś gwałtownie i zaryłeś głową w drewniany dach, który był podłogą pokładu. Najwidoczniej ktoś umieścił Cię na jednej z koi.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #244

                              avatar Bilolus1 Bilolus1

                              Podniósł się błyskawicznie chwytając za topór, od razu wyskoczył też na zewnątrz gotów do walki.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #245

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Wszystkie statki stały w miejscu, a załoganci uwijali się jak w ukropie, tylko po to, żeby… odcinać macki! Tak, może i wydawało Ci się to dziwne jak cholera, ale woda wokół burt, rufy i dziobu roiła się od wielkich, fioletowych macek pełnych przyssawek.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #246

                                  avatar Bilolus1 Bilolus1

                                  Najpierw potrząsnął głową potem przeklnął a na końcu ruszył z uniesionym toporem aby samemu zaatakować jedną z macek.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #247

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Odrąbałeś ją bez problemów, a ta zniknęła w morskich odmętach. Odmętach, z których po chwili wystrzeliły nowe macki. Zauważyłeś również, że załogi pozostałych drakkarów toczą podobną walkę.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #248

                                      avatar Bilolus1 Bilolus1

                                      ‐ PRÓBUJCIE DO BRZEGU DOBIĆ .‐ wydarł się stosując magię bólu na kolejnych mackach, starając się uwolnić okręt chociaż w jakimś stopniu ‐.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #249

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Udało się i jakoś ruszyliście. Zauważyłeś jednak jak Swenda chwyciła jedna z macek, chyba najbardziej okazała, podniosła w górę i zaczęła miotać na wszystkie strony.
                                        ‐ Ty ku*wooooooo! ‐ krzyczał Mutant, bezsilnie usiłując trafić mackę toporem.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #250

                                          avatar Bilolus1 Bilolus1

                                          Wulfryk nie miał zamiaru ruszać bez swojego przyjaciela dlatego rozpędzając się przyje**ł z całej siły w mackę ze swego topora ‐ a jeśli to nie pomogło to i powtórzył uderzenia.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy