Bilolus1
Skinąwszy swą głowę z szacunkiem w stronę Minotaura Worgen wreszcie się poruszył z zastygnięcia w jakim znajdował się od lipca i wskazał swym ludziom aby się ruszyli…trzeba było iść dalej, nie ważne gdzie ,ważne żeby iść.
‐ Co dokładnie stało się po moim zniknięciu, chłopaki ?