Gospodarstwo zielarza
-
Vader0PL
Xavier wymierzył z łuku w kierunku sarny.
Był w lesie, na drzewie.
Polował, by uzupełnić zapasy w spiżarni.
Robił to od lat i nigdy mu się to nie znudziło.
Przyjrzał się sarnie, nie różniła się od innych, skubała sobie trawkę kilka metrów od drzewa, na którym siedział.
Następnie wystrzelił z łuku w jej kierunku. -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-