Gospodarstwo zielarza

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐Nie przedstawili się.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Łatwo to ocenić po ekwipunku.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Starał sobie przypomnieć, co mieli.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Stalowi muszą być zajebiście bogaci, jeśli każdy szeregowy trep dostaje bojowego rumaka, broń najlepszej jakości i pancerze płytowe.

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐A więc, wśród łupów są pancerze płytowe i broń najlepszej jakości. No i trzy bojowe rumaki.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Więc to rycerze, a może i szlachta. Dobrze się spisałeś.

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐No cóż, dziękować.

[Kubeł1001]

albert1005

//zacznę tu ewentualnie zatłuke vadera//

[Kubeł1001]

Kuba1001

Vader:
‐ Więc oddaj głowy i wracaj do siebie.
Albert:
//Skoro tak sądzisz to możesz spróbować.//

[Kubeł1001]

albert1005

Kuba1001 pisze:Vader:
‐ Więc oddaj głowy i wracaj do siebie.
Albert:
//Skoro tak sądzisz to możesz spróbować.//

// wrazie czego zmiana w wilkolaka i spier…alamy //
*pukąjac do drzwi *

[Kubeł1001]

Vader0PL

//// To, co chce ci powiedzieć, to: youtu.be/oq3cUGDc70o?t=12s Wszystko, co mówi czerwony od początku do końca. I ten, nie godzę się na to, że pojawiasz się od razu pod drzwiami.
Oddał mu jego głowy.
‐Zyskałem trochę zaufania ze strony Sfory?

[Kubeł1001]

albert1005

//oj tam oj

[Kubeł1001]

albert1005

//zacznę inaczej //

[Kubeł1001]

Vader0PL

///Czy ty chcesz wyrabiać więcej postów niż ja?

[Kubeł1001]

albert1005

// może a może nie :D//

[Kubeł1001]

albert1005

Gorthaur przechodząc obok Twojego gospodarstwa zapukał do drzwi

[Kubeł1001]

albert1005

• z racji iż nikt nie odpowiadał poszedł w stronę miasta *

[Kubeł1001]

Vader0PL

///Albert, ale ty wiesz, że trzeba czekać na odpis Kuby1001? Boże, widzisz dizałania boga i nie grzmisz…

[Kubeł1001]

albert1005

// kk to nie było tego i czekam przed drzwiami//

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Trudne wielkiego początki, nie?//
‐ Trochę. ‐ przyznał Ork i zabrał je. ‐ Nie będziemy Cię niepokoić.
Albert:
Otóż nie tym razem, gdyż idąc w jego kierunku nagle ziemia się pod Tobą obsunęła i wpadłeś do wilczego dołu. Cóż, pancerz miał to do siebie, że chronił przed wieloma zagrożeniami, więc znajdujące się w środku, naostrzone patyki nie zrobiły Ci krzywdy, ale sama waga zbroi może utrudnić wyjście stąd.
//Gdybyś przeczytał temat od tej strony do szóstej (czyli przepisowe pięć tematów) to mógłbyś łatwo wyczytać już na szóstej stronie, że Vader wykopał trzydzieści dwa wilcze doły wokół swego gospodarstwa.//