FD_God
‐No tak, w sumie to nie wiem na co jeszcze tutaj czekamy.‐ Rzekł nieco się śmiejąc. Wskazał dłonią na wyjście z dworu, a on wraz ze swoimi ludźmi raczyli wyjść w szyku, w którym to Arkor stał na czele, a za nim poruszał się trójszereg. Elfka pewnie szła obok mężczyzny.