Kuba1001
‐ Dziwny jesteś, ale dobrze mieć takiego jak Ty podczas walki. ‐ przyznał Krasnolud, lecz nim dodał coś jeszcze, a zapewne chciał, kurierka zaczęła nieco głośniej wołać o pomoc, co utrudniał knebel, sprawiając, że wychodziły jej głośne i uciążliwe jęki.