Xynnar
-
Vader0PL
Matir Moonsky, Kasaxym zwany, obserwował poczynania swoich ziomków. Same pojawienie się Rycerza Śmierci było zjawiskiem niecodziennym, a dodatkowe zapewnienie, że zasili ich szeregi w wojnie tylko zapewniło mu pewną formę szacunku. Jednak nadal był obcym i musiał jeszcze sporo udowodnić, by zaskarbić sobie szacunek u ważniejszych drowów. W sumie, był jednym z nielicznych, o ile nie jedynym Rycerzem Śmierci, który się tutaj zjawił jako wsparcie wojskowe.
-
Kuba1001
Jako jedyny Rycerz Śmierci w armii Drowów siedziałeś na małym wzniesieniu, pośród innych żołnierzy, zajętych ostrzeniem lub czyszczeniem swej broni. W dole widziałeś ćwiczenia i manewry kawalerii na wielkich jaszczurach, piechoty i kuszników oraz dość brutalne szkolenie zniewolonych oddziałów Goblinów, Orków, ludzi i Krasnoludów. Gdzieniegdzie przewijały się też Minotaury różnych szczepów, raz dostrzegłeś nawet z daleka siedmiogłową Hydrę.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-