Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
//No najlepiej to opisać to, mam cię za rączkę ciągnąć? :v//
//Poczekaj kilka dni…// ‐W sumie też niedawno tu przybyłem…
//Poczekaj kilka dni…//
‐W sumie też niedawno tu przybyłem…
‐No to za wiele się nie dowiem, ale pewnie wcześniej było tu istne piekło…
‐Może… ale wiem jedno, wróg zdobył to, po co tu przybył.
‐Ciekawi mnie bardziej do czego wykorzystają Kamień z Ruhn.
‐A co to za kamień…
‐Z tego co pamiętam to mówiąc w skrócie wydzielał on aurę zdolną do zabijania nieumarłych i demonów… Zapewne zniszczyli go już dawno albo wykorzystają go przeciwko nam, kto wie…
‐No świetnie… wolę nie myśleć, jakie będzie miał właściwości po jego spaczeniu.
‐Liczmy na to, że mimo to zdołamy zwyciężyć tę wojnę. Wolę nie zaprzątać sobie głowy myślami na temat tego co zrobią z tym kamieniem.
‐Trzeba albo znaleźć sposób na zniszczenie kamienia, albo powstrzymać ich, zanim uda im się odprawić rytuał…
‐Już nieco czasu zdołało minąć odkąd go zabrali, nie jestem pewien czy jeszcze jest jakaś na to szansa.
‐Rytuał spaczenia może trwać od kilku godzin, do kilku miesięcy… Poza tym skąd wiesz, kiedy go zabrali?
‐Wystarczy wiedzieć kiedy zaatakowali, miasto zapewne długo nie dało rady się bronić, więc zakładam, że trwało to wszystko może jeden dzień.
‐Wtedy by szybciej mogli opuścić miasto, kamień raczej miał jakieś zabezpieczenia.
‐Jeżeli zabezpieczeniem idzie nazwać wysoką wieżę, w którym go trzymali…
‐Świeże zaklęcia obronne i ludzie, którzy by się tam schronili, mogliby sprawiać problemy.
‐Mogli, ale jak wiemy to raczej nie przyniosło to zbyt oczekiwanego efektu.
‐Nieważne ile go mają, trzeba działać…
‐Obecnie nie mamy rozkazów i tylko czekamy na pójście jeszcze dalej, a gdzie? Nawet mi nie powiedzieli.
‐Pogadaj o tym z waszym dowództwem, ja nie jestem żołnierzem, więc mam wolną rękę.