Postanowił zostać przy tych wrotach i nieco bliżej się im przyjrzeć. Jaką miały na oko długość, szerokość oraz co znajdowało się po lewej oraz prawej ich stronie.
Dwuskrzydłowe, prawdopodobnie z dębu, po dwa zawiasy z żelaza na jednym skrzydle. Mogły też być zamknięte od wewnątrz, a atak nieumarłych i Demonów czynił to bardzo prawdopodobnym.
‐ Szefo się odsunie! ‐ rzekł ten sam i razem z kilkoma najroślejszymi Orkami złapał za taran, chcąc wziąć rozbieg. Pozostali Orkowie i Gobliny usunęli im się profilaktycznie z drogi.