Z trzech klientów dwaj usiedli przy stoliku w rogu i zaczęli o czymś dyskutować. Natomiast trzeci dość długo się zastanawiał.
‐ Piwo i coś do jedzenia. ‐ powiedział w końcu.
Spojrzał groźnie na klienta.
‐Niech będzie. I proszę ciszej. ‐ Poszedł do kuchni i spojrzał na jednego z kucharzy.
‐Smażona wołowina, raz, raz! ‐ Potem wrócił do klienta. ‐ Coś mocnego?