Karczma "Smocza Jama"
- 
- 
- 
- 
- 
- 
 Kuba1001 Kuba1001Wypili, a później przywitali się, jak to Orkowie: Nachlali się, uścisnęli sobie dłonie, obrazili się nawzajem, dali po mordzie i wrócili do picia. 
 ‐ Dziś, chłopy, pijem na mój koszt! ‐ krzyknął najdłużej balujący u Ciebie Ork, po czym rozbił kufel o własną czaszkę. ‐ Lej pan, panie karczmarz.
 Z tymi słowy rzucił na ladę pokaźny mieszek złota, na oko jest to sto złota, a po przeliczeniu może być i więcej.
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
 

