‐Mhm. ‐ Poszedł do kuchni. ‐ Trzy razy pomidorowa. ‐ Wrócił zza ladę, nalał do trzech kufli jakiegoś mocniejszego piwa. Podał kufle kompani. ‐ Reszta będzie później.
Po szramach i ranach pomyślał że to jakiś najemnik albo żołnierz. Pomyślał że może się przydać jego pomoc, ale najpierw niech zje posiłek… ‐ Wrócił zza ladę i czekał na powiadomienie kucharzy o tym, że jedzenie zostało zrobione.