Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
‐ Dzięki. ‐ Przypiął pochwę do pasa i schował tam miecz. Udał się do nauczyciela z ogłoszenia.
Trafiłeś pod drzwi jego domu.
Zapukał do nich.
Otworzył Ci Elf. ‐ Pan w jakiej sprawie? ‐ zapytał z miejsca.
‐ Szukam nauczyciela walki mieczem, z ogłoszenia.
‐ Dobrze trafiłeś. ‐ powiedział z uśmiechem. ‐ Chcesz zacząć od zaraz.
‐ Tak. ‐ Wszedł do środka. ‐ To co, ile sobie życzysz za te nauki?
‐ Jeden kurs to dwie godziny i dwadzieścia sztuk złotych monet.
‐ Niech będzie. ‐ Wysypał z mieszka dwadzieścia sztuk złota i podał elfowi.
Zabrał pieniądze i bez słowa ruszył ku jakimś drzwiom.
Ruszył za elfem.
I trafiliście do małej sali treningowej.
Rozejrzał się po niej. ‐ Od czego zaczniemy?
‐ Prezentuj broń. ‐ odparł Elf.
Wyjął swój nowy miecz z pochwy i pokazał go elfowi.
Oglądał go przez jakiś czas, a później cmoknął z uznaniem. ‐ A czy wiesz coś o walce na miecze?
‐ Mówisz o teorii czy praktyce? Bo ogólnie to słabo, zwykle jak by coś się stało to używałem noża do obrony ale to jest już za słabe. Mieczem mogę jedynie głupio wymachiwać. Więc jestem tutaj żeby nauczyć się technik i tak dalej.
‐ Więc dziś poznasz podstawowe ciosy, blokady, pchnięcia i tym podobne. Pamiętaj, by powtarzać je w domu samodzielnie, by dojść do wprawy.
‐ Rozumiem. Zacznijmy więc.
Elf ruszył więc po swój miecz: dwuręczny, bardziej pasujący ludziom, czy nawet Orkom.