Laboratorium i chata na uboczu

[Kubeł1001]

FD_God

Zatem pozostało go jeszcze pogłaskać po głowie, a następnie dać mu jakąś szamę, może coś jeszcze zostało.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Wasze zasoby trzymają się nieźle, od biedy możesz mu dać wpie**olić kogoś z tego wozu.

[Kubeł1001]

FD_God

Niech się tym bardziej nacieszy wampir, wypada mu dać jakieś porządne mięso, a nie kobietę czy bachora.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Mięsa to Wam akurat nie brakowało, Twoi chłopcy oraz okoliczni bandyci uważali je za podstawę diety.

[Kubeł1001]

FD_God

No na pewno jakichś warzyw nie wpi***alali, no ale tak samo za nic nie dałby ich ogarowi, no to właśnie rzucił mu jakąś surowiznę.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Z radością na pysku wilka na sterydach, szybko pozbył się mięska.

[Kubeł1001]

FD_God

‐Dobre zwierzę.‐ Powiedział, a następnie rozprostował się i przeciągnął, odszedł od zwierzaka i rozejrzał się po tym co robią obecnie jego chłopaki.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Również się posilali, aby zapewnić paliwo tej maszynie zagłady, jaką są ich ciała. Do tego ostrzyli broń, karmili swe Ogary, rozmawiali lub w inny sposób umilali sobie czas czy też szykowali się do drogi.

[Kubeł1001]

FD_God

No to teraz wypada jakoś oderwać kobietę od książek, udał się więc do wieży i z miejsca od razu na piętro, wampir pewnie tylko i tak miał zajęte ręce nowymi nabytkami.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Była tam gdzie wcześniej, bowiem przysnęła podczas czytania.

[Kubeł1001]

FD_God

Słodki widok, ale teraz wypada wziąć jakąś linę i jakąś szmatę, by obwiązać jej usta, niech póki co dalej sobie drzemie, a on sam zszedł na dół w poszukiwaniu takowych.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Nie przedłużając zbytnio, udało Ci się takowe znaleźć.

[Kubeł1001]

FD_God

No to teraz jeszcze podszedł do chłopaków, by zgarnąć jakiegoś, który mu pomoże, a następnie wrócił do wieży i na piętro.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Zdrajca dołączył z ochotą i trafiliście tam z powrotem, tak się złożyło, że kobieta właśnie się obudziła.

[Kubeł1001]

FD_God

‐Dobra, no to do roboty.‐ Powiedział wzdychając, a następnie ze zdrajcą poczynił związywać kobietę i nałożyć jej jakąś szmatę na usta, by nie gadała.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Oczywiście próbowała się opierać, ale nie miała żadnych szans przeciwko dwóm Nadludziom.

[Kubeł1001]

FD_God

Przeciwko jednemu też nie miała by szans. To teraz tylko załadować ją na ogara i można się stąd zabierać.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Załadowana, więc wio.

[Kubeł1001]

FD_God

No to teraz wypada zebrać wszystkich chłopaków w jednym miejscu, pożegnać się z resztą i cóż, do zobaczenia za jakiś tydzień czy może nawet dłużej.

[Kubeł1001]

Kuba1001

No i ruszyliście.
//Nie ma co przeciągać, napiszę, jak wywalę Was w Pustce.//