No to teraz wypada jakoś oderwać kobietę od książek, udał się więc do wieży i z miejsca od razu na piętro, wampir pewnie tylko i tak miał zajęte ręce nowymi nabytkami.
Słodki widok, ale teraz wypada wziąć jakąś linę i jakąś szmatę, by obwiązać jej usta, niech póki co dalej sobie drzemie, a on sam zszedł na dół w poszukiwaniu takowych.