‐Bez domu, bez bazy i wkrótce bez życia. Raczej nie miałbyś gdzie za bardzo ukryć się przed słońcem. Może kiedyś rozrośniemy to miejsce na tyle, że zatrudnimy jakiegoś architekta, który nam tu postawi kamienne mury.
‐Reszta na szczęście zrozumiała ten przekaz i prawidłowo zaczęli z nami współpracować. Jeśli pójdzie tak gładko z resztą wiosek, to w najbliższym czasie będziemy mieć mnóstwo jedzenia, materiałów budowlanych i takich tam…