Posiadłość Von Lebenstein
-
-
Konto usunięte
‐ Eh ? co do…?
Alexander zrywa się z łóżka, ubiera hełm i bierze swój miecz, następnie wychodzi z pokoju w jednej ręce miecz a w drugiej kula ognia jako źródło światła
‐ Sarha? Czy to ty ? Ileż miałem mówić żebyś nie wychodziła na nocne chlanie do karczmy jeśli coś potrzebujesz chlać to kup to w dzień i pił w domu do ku*wy nędzy ! -
-
-
-
-
-
-
-
Konto usunięte
Kamień z serca spadł Alexandrowi, głównie dlatego że nie będzie musiał szukać nowych ochroniarzy, a mimo iż ci grają mu na nerwach zwłaszcza Sarah, to są w tani w porównaniu z resztą.
No ale wzdychaniem zajmie się później na razie stara się ich obudzić, będzie potrzebował dodatkowej pary rąk w poszukiwaniu intruza -
-
-
-
-
-
-
-
-
-