Góry Hiryu

[Kubeł1001]

Kuba1001

Smok podniósł go lekko i kaszlnął kilka razy.

[Kubeł1001]

Zeromus

podnosząc swoją głowę spogląda na niego ‐ Więc ty jednak przeżyłeś to

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐Potrzeba więcej by mnie zabić. ‐ rzekł zachrypniętym głosem. ‐ Ale Neferainowi prawie się udało.

[Kubeł1001]

Zeromus

‐ czyli jednak … miałem rację … Ale z tego, co widzę chyba się stąd przez pewien czas nie ruszysz

[Kubeł1001]

Kuba1001

Zamiast coś powiedzieć zacharczał tylko, plując przy okazji krwią.

[Kubeł1001]

Zeromus

‐ Chyba, że znasz jakiś sposób, żeby jakoś udało się wyjść z tej sytuacji … Moja wiedza o więziach między naszymi rasami opiera się tylko na księgach … I legendach

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Jestem już martwy. ‐ stwierdził nadzwyczaj spokojnie.

[Kubeł1001]

Zeromus

‐ To przecież niemożliwe … Widzę, że ze mną rozmawiasz

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Zostało mi kilka godzin, góra dzień życia.

[Kubeł1001]

Zeromus

‐ Nie … nie dopuszczę do tego … Przecież musimy to dokończyć … Inaczej … Wolę nawet o tym nie myśleć

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Jestem zbyt słaby…

[Kubeł1001]

Zeromus

‐ Nie … musi istnieć jakiś sposób, by temu zapobiec … Pozwoliłem sobie odebrać już zbyt wiele …

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Jakiś sposób? ‐ prychnął. ‐ Świetnie. Wróć jak dowiesz się jaki dokładnie.

[Kubeł1001]

Zeromus

‐ Starszyzna pewnie wiedziałaby, jak to zrobić … Ale to zajęłoby zbyt dużo czasu … Chyba, że użyć zaklęcia, dzięki któremu mój wilk mógł przebywać w amulecie … Tylko trzebaby czegoś potężniejszego niż on … Potrzebneby mi było ‘Wyrmhero Blade’ Jednak pomimo tego, że ono jest w moim posiadaniu nie mogę go dokładnie użyć … Nie, nie mam prawa, by go dzierżyć

[Kubeł1001]

Kuba1001

Smok jakoś nic na to nie powiedział.

[Kubeł1001]

Zeromus

‐ Gdybym tylko wtedy nie uciekł … Nic takiego by się nie stało … NIe … muszę złamać tą zasadę … Może i nie jestem do końca Dragoonem, ale muszę tego użyć … ‘Przyzywam Cztery pieczęcie … Pokażcie się Masamune, First Tsurugi, Lionheart, Caladbolg … I otwórzcie pieczęć smoka !’ (on sam tą pieczęć zakładał, więc problemu nie powinno być ze zdjęciem, i tutaj miecz nie da mu żadnych boostów) ‐ Na moment wszystkie jego miecze pojawiają się, po czym “łączą” się (wchodzą w jeden punkt) , a gdy się od siebie oddalały powstał tam złoty okrąg ze smoczą głową z którego później wyłonił się smoczy miecz ‐ Teraz powinno wystarczyć przynajmniej tymczasowo związać twoją duszę … Nie bardziej powiedziałbym twoją esencję z ostrzem.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ I co to da? ‐ zapytał zdezorientowany Smok.

[Kubeł1001]

Zeromus

‐ Jeżeli to się uda, to udałoby się przynajmniej przedłużyć ren czas, aby zdążyć dotrzeć do starszych … Gdy esencja stworzenia zostanie związana z przedmiotem jego ciało może zostać przemieniane w energię, przez co przestaje dla niego płynąć czas do momentu przywołania.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Smok jakoś nic nie odpowiedział. Może nie miał nic do powiedzenia, a może po prostu nie mógł.

[Kubeł1001]

Zeromus

Przygotowując się do “połączenia” sprawdza przy okazji , czy on na pewno jeszcze żyje