Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Ciemno, ciemno jak cholera.
Próbuje wyszukać czegoś, co możnaby użyć do rozświetlenia pomieszczenia
Od biedy może i drewno z małego drzewka, ale i tak jakoś trzeba to zapalić.
Zdając sobie sprawę, że nie jest magiem ognia zostawił drewno w spokoju i wytworzył niewielką kulę plazmy
Do rozpalania ognia mogły posłużyć kamienie, a dokładnie iskra wywołana przez uderzenia nimi. Ale jak wolisz i kulę plazmy zrobiłeś.
Kieruje się wgłąb jaskini
Ciemno, zimno i wali trupem.
Przybył on tu w konkretnym celu, więc zapachy go nie zrażają idzie dalej
I dalej nadal to samo, z tą różniącą, że teraz jaskinia jest węższa i wije się jak wąż.
Dla pewności wypuszcza trochę elektryczności w stronę ściany
Praktycznie nic to nie dało.
//trzeba było sprawdzić, czy już nie odnalazł smoka XD// ‐ Niezbyt możliwe byłoby, że on tutaj będzie, ale i tak nie mam za bardzo innej drogi, aby się nie cofać ‐ Idzie dalej
Twoje wysiłki zostały nagrodzone, gdy trafiłeś do małej jaskini. Dwa fakty: Jeden ‐ Nie ma już nic dalej. Dwa ‐ Chyba nie jesteś tu sam…
//nie będę robił tak, jak w horrorach XD// Ogląda całą jaskinię oświetlając sobie widok
Takie oględziny wskazały, że coś leży pod jedną ze ścian. Coś żywego.
Czyli pozostały mi dwie możliwości … A jedynym sposobem na sprawdzenie tego jest podejście tam Podchodzi do istoty
Zwinięte w kłębek, z łuskami i ogonem. Tyle wiesz.
Podchodzi jeszcze bliżej próbując przebudzić istotę
Zaczęło się ruszać.
Instynktownie odskakuje trochę