//Chyba zmienię im nazwę na jakichś Drakonidów czy coś, bo zaczyna się to wszystko mylić.//
‐ Nie widziałem go od początku do końca, przybyłem tu już, gdy ten opętaniec dopalał zgliszcza.
‐ Jednak coś mi tutaj nie gra… Te ślady nie wyglądają tak, jakby one były dokonane w paru “seriach”… Bardziej wygląda tak, jakby to była jedna fala, która wszystko zniszczyła.