//To Figaro. Powie się mu, żeby jechał równo z wozem to będzie. A spać na koniu to już potrafi, wiele przecież podróżował. (nie czepiaj się, że tego w zaletach nie ma. Po co miałbym o tym wspomnieć?) //
Zaczął szybko rozglądać się za schronieniem. Jeżeli takowe znalazł to ruszył tam i reszcie też kazał. Jeżeli nie, to chciał aby przeczekali w wozie, oraz uwiązali konie do wozu. Wtedy też sam przywiązałby Figara.
Od razu po opuszczeniu osłony w postaci wozu przewrócił się potężny wicher i śnieg zaczął powoli zasypywać Twe ciało.
//I teraz już wiecie, dzieci, skąd wzięła się nazwa Doliny Lodowego Wichru.//