Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Żelazne Kuźnie

Żelazne Kuźnie

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
416 Posty 1 Uczestników 2.2k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #10

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Koń nie chciał zejść pod ziemię, tak jak wierzchowiec Dagny. Musiały zostać an zewnątrz, gdy Krasnale schodziły w głąb Kuźni.
    //Zabierasz wszystkich żołnierzy, Magów i bombardy?//

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #11

      avatar Bilolus1 Bilolus1

      //Tak//

      ‐ Naprzód panowie ! Żaden Krasnolud nie powinien się wahać przed wejściem do kuźni !‐ stwierdził ruszając do środka żeby dać przykład ‐.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #12

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Dagna ruszył od razu za Tobą, pozostałych dwustu i bombardy również.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #13

          avatar Bilolus1 Bilolus1

          Baron zatem uniósł włócznię jak pochodnie, i parł naprzód przez owe wejście kuźni.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #14

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Po kilkudziesięciu metrach stanęliście nad wąskim mostek z kamienia, nie zbudowanym, lecz z naturalnej skały. Szeroki na jednego, góra dwa Krasnoludy. Po obu jego stronach stały kamienne wieże strażnicze.
            Puste wieże strażnicze.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #15

              avatar Bilolus1 Bilolus1

              ‐ Mam co do tego złe przeczucie…‐ stwierdził wpatrzony w wieże i owy niewielki most ‐. To wygląda jak wspaniałe miejsce na zasadzkę.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #16

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Dagna potwierdził skinieniem głowy, ale obecnie nie było innej rady jak tylko iść dalej.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #17

                  avatar Bilolus1 Bilolus1

                  Tak też zrobił, gotów żeby zaraz zaatakować włócznią ruszył szybko w przód.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #18

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Ruszyłeś pierwszy, Dagna za Tobą, pozostałe dwie setki piechoty na końcu. Wszyscy przeszliście i nic się nie stało. Problem ukazał się dopiero, gdy próbowano przeprawić bombardy: Były one nieco za szerokie.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #19

                      avatar Bilolus1 Bilolus1

                      ‐ Uszkodźcie je lekko, tak żeby były bezużyteczne jeśli je stracimy. A magowie, chodźcie z nami.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #20

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Krasnoludy szybko i sprawnie rozmontowały bombardy na części. Tym sposobem są bezużyteczne, jednak jakieś pięć minut, góra kwadrans, harówki sprawi, że znów da się z nich strzelać.
                        Po tym czynie Magowie dołączyli do Ciebie i jesteście już w komplecie.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #21

                          avatar Bilolus1 Bilolus1

                          Tak więc prowadził swoje wojsko dalej, ku wielkiej przygodzie.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #22

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Początkowa wesołość minęła, gdy trafiliście na salę produkcyjną.
                            Było tam wiele pieców kowalskich i hutniczych, a także inne narzędzia do wydobycia i obróbki minerałów.
                            A także trupy. Wiele trupów. Głównie w fartuchach i z młotami kowalskimi, ale były też te w zbrojach, kolczugach i hełmach, z toporami lub młotami.
                            ‐ Blisko pięć tuzinów. ‐ zliczył szybko Dagna.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #23

                              avatar Bilolus1 Bilolus1

                              ‐ I żadnych ciał wroga… ?

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #24

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Pokręcił ponuro głową, ale zaraz rozesłał dziesiątkę żołnierzy by sprawdzili pobojowisko. Wrócili po kwadransie.
                                ‐ Nic. ‐ zameldował jeden.
                                ‐ Ale znaleźliśmy ślady krwi prowadzące do innego tunelu. ‐ dodał kolejny. ‐ I nie wygląda to na krew Krasnoludów.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #25

                                  avatar Bilolus1 Bilolus1

                                  ‐ Prowadźcie, mam zamiar rozlać więcej tej krwi.‐ stwierdził ponurawo ‐.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #26

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Ruszyliście dalej, aż natrafiliście na kolejną jaskinię, pełną narzędzi górniczych, taczek z kruszcem i kolejnych Krasnoludów. Martwych.
                                    ‐ Tunel dopiero co wykopany. ‐ stwierdził Dagna. ‐ Musieli ich zaskoczyć podczas pracy.
                                    Wtedy rozległo się skomlenie, a w kącie jaskini błysnęły czerwone ślepia.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #27

                                      avatar Bilolus1 Bilolus1

                                      Wycelował włócznię w tamtą stronę z niebywałą wręcz prędkością

                                      ‐ Zaświeć mocno w tamtą stronę .‐ stwierdził od razu ruszając w tamtym kierunku jak w transie ‐.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #28

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Włócznia zaświeciła ukazując Ci stwora podobnego do Wilkołaka, różniącego się od niego jedynie nieco mniejszym rozmiarem i jednoręcznym mieczem w łapie. Drugą trzymał na karku, gdzie znajdował się ślad po mocnym uderzeniu krasnoludzkiego topora.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #29

                                          avatar Bilolus1 Bilolus1

                                          Nawet widok tej tajemniczej istoty go nie zatrzymał, po prostu dobył topora wiedząc że pancerz ochroni go przed mieczem i zamachnął się na bestie obuchem swojej broni.

                                          ‐ TY PIE**OLONY POMIOCIE OTCHŁANI ! CZEGO KU*WA SZUKASZ MOIM KRÓLESTWIE ?!‐ stwierdził wyprowadzając kopniaka okutego buta w jej brzuch ‐.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy