‐ Kareta cwelu! Stawiasz następny kieliszek krwi. ‐ krzyknął jeden z Wampirów kładąc karty na stół.
‐ Psia mać! ‐ ryknął drugi.
Dopiero wtedy zwrócili na Ciebie uwagę.
‐ Ludzie? Chodzi o żywych, przeznaczonych na części czy napitki? ‐ zapytał z obojętnością.
//Wal na Czacie. Chętnie ją usłyszę :V//
Zebrałeś wszystko. Znane składniki to czerwony piaskowiec z Nirgaldu, sproszkowane kły Trolla i płatki Krwawej Orchidei. Nieznane były natomiast oczy Martogrsa.
Postanowił nieco poeksperymentować. Na początek wsypał do zlewki sproszkowane kły trolla, zalał wodą i pomieszał. Następnie wrzucił do roztworu płatek orchidei.
Nie zanosi się by roztwór buchnął Ci w twarz. Jak an razie. Mimo to dalsze eksperymenty mogą się skończyć tragicznie. Ciekawość to pierwszy stopień do Pustki. Lub Podziemi. Albo Krańca Świata. Zależy w co wierzysz.