Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Westchnął, po czym raz jeszcze przejrzał półki, szukając jakiś potencjalnie niebezpiecznych składników.
To warownia Wampirów, panie doktor. Znalazłeś tu przynajmniej tuzin znanych Ci trucizn i przynajmniej dwa razy tyle nieznanych.
Wziął parę losowych trucizn i postawił je na blacie wraz z podstawowymi przyrządami chemicznymi.
No i tym sposobem możesz bawić się w małego chemika na poziomie trudności: śmiertelny.
Zmieszał ze sobą dwie losowe trucizny.
Czarna i zielona dały po zmieszaniu jakąś ciemnozieloną ciecz o bliżej nieznanych właściwościach.
Powąchał ciecz, po czym potrząsł zlewką chcąc ocenić jej gęstość.
Pachniała połączeniem siarki i róż, ale to pierwsze nieco przeważało. A poza tym ciecz ma taką samą gęstość jak zwykła woda.
Powinien poprosić kogoś o obiekty doświadczalne. Odłożył na razie zlewkę i sprawdził, czy nie ma oby żadnych mniej trujących mikstur.
Chyba takich nie było.
Wzruszył ramionami, po czym używając losowych trucizn stworzył jeszcze jedną mieszankę.
Stworzyłeś kolejną, teraz przypominającą wodę: Bez koloru, zapachu i smaku. Choć o tym trzecim trzeba by się przekonać.
Zatkał obie probówki, włożył je pod tunikę, wyszedł z pracowni i poszedł w kierunku lochów w nadziei znalezienia jakiś obiektów doświadczalnych.
Znów spotkałeś Wampiry, które przy jakiejś gorszej krwi grały w karty. Ich wypadałoby się zapytać o coś do testów.
Podszedł do nich ‐ Przepraszam, z tej strony początkujący alchemik. Dałoby się wypróbować na kimś truciznę?
‐ A to Ty. ‐ mruknął jeden z Wampirów. ‐ A kogo, albo co, byś chciał? Mamy tam sporo przedstawicieli różnych ras i gatunków.
‐ Nie mam zamiaru testować na zwierzętach. Potrzebuję humanoidów, najlepiej ludzi czy elfów.
‐ Możemy załatwić Ci kilku od zaraz, jeśli chcesz.
‐ Byłoby miło ‐ odpowiedział, po czym dodał ‐ Jeśli możecie, to zbierzcie zróżnicowaną grupę. Powiedzmy cztery osoby, dwóch ludzi i dwa elfy, czy coś w tym stylu.
‐ Zaraz ich dostarczymy.