Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
//I czasem w sumie od tygodnia tam ku*wen jadę\
//Warto to napisać.//
Westchnął‐ ja pie**ole, tyle jazdy na darmo‐ obrócił się na pięcie i wyszedł
Więc wyszedłeś, zgodnie z życzeniem.
Poszedł do swojego wierzchowca i zdjął go z łańcucha
Ksiąg o tym wyczynie pisać nie będą, ale udało się.
A powinni ten dupek jest dosyć spory. Odjechał do Hammer
//Zmian tematu. Zacznę Ci.//