Wilst Werlon
-
Bilolus1
Patrzył na to bez wyrazu, widział wiele takich wsi, wiele zabitych rodzin i masy przemocy na którą był już bezsilny . Chociaż czuł jakiś smutek nie był on zbyt potężny, i nie ukazał go swym podwładnym . Jedynym co zrobił było zeskoczenie z konia, zasłonienie ust i nozdrzy hustą i podejście do ciał .
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Bilolus1
‐ Nie użyto tu żadnej złej magii, ludzi zabijano tylko bronią białą . Można więc podejrzewać że nekromanta tylko nekromancją się zajmuje albo był zbyt zajęty ożywianiem żeby zabijać . W sprawie ich dalszej drogi mam jednak pewne podejrzenia… wrócili tu tak jak weszli . Wątpię żeby nieumarli starali się ukrywać swoje ślady .
-
-
-
-
-