Fort w Verden
-
Bilolus1
‐ Pewno że pieniądze ma jakoś ten tytuł rycerski obszymur wykupić musiał, ale wojska to on samych chłopów ma i to pewno nie wielu . “Pomóżcie ludzie to fort oddam i wypędzę Barona” piał po wioskach .‐ splunął na bok ‐. Gówno, nie wypędzi . Zabijemy go zbroje zabierzemy i pieniądza też się pewno załapie, każdemu sypnie się zależnie co zrobi .
Po czym rozejrzał się po ludziach
‐ Ten który mi dzisiaj przyniesie głowę tego obwiesia dostanie 250 złota !‐ wykrzyknął ‐.
Gdy dotarli na miejsce rozstawił ludzi w strategicznych punktach . Kusznicy stali w zaroślach po dwóch stronach drogi, gwardia Barona stała także obok kuszników. Kusznicy mieli wystrzelić salwę w przeciwnika gdy padnie hasło “Na pohybel sku*wysynom”, a po salwie uderzyć miała gwardia .
Na drogę wyszło jedynie 10 włóczników i sam Baron, mieli robić za przynętę . Udawali że jeden włócznik jest rany .
-
-
-
Kuba1001
Zanim ten wystrzelił chłopak zbliżył się do Was tak, że nie można było strzelić. Zsiadł z konia i poszedł w waszym kierunku. Nie miał broni, na oko miał może 13 ‐ 15 lat, nie był jakoś specjalnie umięśniony, a przypominał połączenia elfa i człowieka. Posturę miał człowieka, a oczy, uszy i włosy jak u elfa. Zatrzymał się przed Tobą, rozejrzał się i powiedział:
‐ Witaj. Czy dalszy szlak jest bezpieczny? Mój pan, wielce szlachetny rycerz Anduin niedługo przejedzie tędy i nie chce mieć żadnych opóźnień. -
-
-
Bilolus1
‐ Zaczekamy tu na twojego pana, ty masz konia po co nam się męczyć, chętnie wam pomożemy, szczególnie że ponoć gdzieś tu Baron ma bazę, im nas więcej tym bezpieczniej .‐ powiedział to i wskazał na widoczne ubocze niedaleko jednej z kryjówek kuszników .‐ Będziemy tam czekać, gdy zobaczymy was na horyzoncie zapoznamy się i ruszymy dalej .
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
No i w końcu się zjawili. Z przodu jechał giermek i kilku zbrojnych pachołków. Dalej wozy z zaopatrzeniem i wóz, w którym z pewnością ktoś był. Dlatego, że mówił do niego rycerz w srebrnej zbroi płytowej. Pochód zamykało kilku żołnierzy.
‐ Panie, to tutaj mieli czekać Ci najemnicy. ‐ powiedział giermek. -
-
-
-
-
-