Fort w Verden
- 
- 
- 
- 
 Kuba1001 Kuba1001Rozmowy były teraz bardziej wyraźne. 
 ‐ Ha ha ha! Ale żeśmy tych kupców pogonili, nie?
 ‐ Mowa! Szkoda tylko, że kilku uciekło…
 ‐ Nie pie**ol. I tak zabiliśmy sześciu, a dwóch pozostałych zginie w górach. A łupy niezłe.
 ‐ No raczej! Może dzięki nim przestaniemy być bandytami i mordercami i zaczniemy uczciwe życie?
 Na te pytanie odpowiedziało wiele śmiechów.
- 
- 
 Kuba1001 Kuba1001Musiałeś najpierw wejść do jaskini, ale to szczegół. Pierwszy bandyta padł na ziemie, a jego głowa spadła kilka metrów dalej, pod nogi jego towarzysza. Stali tak z jedzeniem i kubkami w dłoniach nadal zszokowani. Dopiero kiedy jeden z nich krzyknął: 
 ‐ Zabić sku*wysyna! ‐ po czym dobył topora, a jego ludzie szybko poszli w jego ślady.
 Jest ich jedenastu.
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
 

 
 