‐ Dawać tu najlepszy alkohol jaki udało mi się zdobyć za Barona, trzeba uczcić powrót. I wołajcie no tu zarządce bo trzeba mu pogratulować za to co zrobił !
‐ Wszystko gotowe! ‐ krzyknął jakiś Krasnal z wejścia do sali, w której opijaliście przed atakiem na karawanę. Można, więc powiedzieć, że w miejscu, w którym się to wszystko zaczęło.