Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Ruiny twierdzy Amon - Rigs

Ruiny twierdzy Amon - Rigs

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
298 Posty 1 Uczestników 1.0k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1

    Twierdza Amon‐Rigs wzięła sobie nazwę ze starożytnego dialektu Pradawnych i oznacza dosłownie Stalową Twierdzę, a tak przynajmniej było kiedyś, gdy nazwa brzmiała jeszcze Amon‐Sanis, bowiem Amon‐Rigs to Przeklęta Twierdza lub Martwa Twierdza…
    To zamczysko wybudowano z rozkazu ówczesnego Cesarza Verden i spełniało ono wtedy rolę podobną do tej, jaką obecnie pełni Anros, choć z tą różnicą, że załogę twierdzy, nie bez kozery nazywającej samą siebie weteranami, ciągle wystawiano na próby: Walczyli z buntującymi się szlachcicami i chłopami, odpierali ataki żadnych bogactw i terenów sąsiadów, a nawet stawiali opór Wampirom, Nieumarłym i wielu innym. Jedyną bitwą, którą przegrali, było oblężenie jakie przeprowadziła armia z Pustki w czasie Wojen Demonów. Nie dość, że przegrali bitwę, to zostali wyrżnięci co do jednego, niezależnie od tego, czy w walce, czy po poddaniu się. Lordowie Demonów, dowodzący wyprawą, nie okazali łaski nawet największym wojownikom, których mogliby przemienić w wiernych sobie Nadludzi. Po zmiażdżeniu twierdzy wraz z jej obrońcami, armia Demonów i opętanych ruszyła dalej, pozostawiając za sobą ruiny i trupy. Podczas, gdy do Wojny, licząc na własne interesy dołączyły też Wampiry, a następnie zostały rozbite, jeden z niedobitków ich armii odnalazł wielką, choć zrujnowaną, warownię, sale pełne broni i tysiące zwłok w różnym stanie rozkładu. Nie mógł przepuścić takiej okazji, ale sam nie mógłby też ożywić wszystkiego, więc przyjął ucznia, którego nauczył wszystkiego, co potrafił. Był to jego ostatni błąd, gdyż jego akolita zdradził go, odbierając mu kontrolę nad twierdzą i armią. Przez lata trwała odbudowa zamku i wskrzeszanie coraz większej ilości nieumarłych wojsk. Z czasem to skupisko zła niemalże w sercu Verden zaczęło przyciągać niczym magnez tych, którzy szukali tutaj azylu i możliwości kształcenia się w dziedzinie najplugawszych z rodzajów Magii. Dzięki temu załogę twierdzy samoistnie wzmocniły różnorakie Wampiry, Lisze, Nekromanci i wielu innych. Obecnie twierdzą zarządza ludzki Nekromanta imieniem Zoltan, który przejął władzę od poprzedniego miłośnika zwłok w sposób pokojowy, co on od swego dawnego mistrza.
    Poza wcześniej wymienionymi jedynymi, którzy zapuszczają się tu z własnej woli, są zwykli głupcy, liczący na splądrowanie ruin, dla których mroczna prawda o twierdzy jest tylko niegroźną plotką… Niestety, to zwykle ostatni błąd w ich życiu.
    Mimo iż Zoltan i jego podwładni siedzą raczej cicho i spokojnie, rzadko opuszczając mury zamku, to w pobliżu każda wioska posiada solidne zabezpieczenia i ochronę Milicji oraz żołnierzy, a w miastach i zamkach stacjonują jeszcze większe garnizony, zwykle wspierane przez wielu Paladynów i Kapłanów.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #2

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Zero:
      Obudził Cię powiem chłodnego powietrza. Zauważyłeś, że jesteś niesiony przez dwa Mroczne Elfy. Ręce i nogi miałeś związane. Widziałeś dziwne ruiny, które zdawały się niebezpiecznie zbliżać.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #3

        avatar Zeromus Zeromus

        co to za miejsce … chociaż przeczuwam, do kogo mnie prowadzą
        Próbuje “przywołać” jakąś broń (pewnie i tak to nic nie da, ale zawsze można próbować)

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #4

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Przywołanie nic nie dało.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #5

            avatar Zeromus Zeromus

            Pewnie zapieczętowali moją bramę, a te, co miałem to gdzieś zamknęli … Pozostało mi czekać

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #6

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Z otaczającego Was mroku słychać było szepty lub gdzieniegdzie pojawiały się czerwone oczy. Nie zraziło to grupy Drowów nadal taszczącej Cię do ruin.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #7

                avatar Zeromus Zeromus

                Pewnie jakbym próbował uciec, to by dokończyli to, co zaczęli w lesie … Nie mam innego wyboru jak czekać
                Milczy

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #8

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  O dziwo porzucili Cię kilkadziesiąt metrów od ruin i pospiesznie się wycofali.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #9

                    avatar Zeromus Zeromus

                    Czyli albo chce być sam na sam albo chcą potraktować mnie jako jakąś ofiarę … nie wiem, co gorsze … mogliby przynajmniej oddać moją broń

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #10

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Elfów nie było widać i zostałeś ze swymi rozmyślaniami sam. No prawie sam. Nadal widać było te czerwone oczy.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #11

                        avatar Zeromus Zeromus

                        Nie mam i tak okazji, żeby się uwolnić … Nie mam nawet żadnego sztyletu
                        Próbuje rozerwać albo przynajmniej poluzować liny

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #12

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Do rozrywania było Ci daleko, ale za to nieco poluzowałeś liny krępujące Ci ręce.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #13

                            avatar Zeromus Zeromus

                            Próbuje uwolnić ręce

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #14

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Były luźne, ale nie, aż tak.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #15

                                avatar Zeromus Zeromus

                                Nie dam rady … Przydałaby się pomoc, ale znikąd jej nie dostanę … Do tego znowu po tej akcji miałem sny z tym przeklętym smokiem … Najprawdopodobniej chce mnie namówić, żebym tam wrócił, żeby mógł dokończyć to co zaczął … Ale nie, nie będę tego próbował ponownie

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #16

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  I tak myślałeś, bo raczej nic innego nie zrobisz.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #17

                                    avatar Zeromus Zeromus

                                    Patrzy w stronę tych oczu

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #18

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Patrzenie nie dało za wiele.
                                      W końcu ciszę przerwał chrzęst kości. Chyba wiadomo co nadchodzi.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #19

                                        avatar Zeromus Zeromus

                                        ‐ Gadaj, czym jesteś ! Wampirem, trollem, ogrem czy jeszcze czymś innym !
                                        Cały czas wpadam w kłopoty od kiedy wyruszyłem na poszukiwania tego smoka … Jeżeli to są ogry to lepiej by było, jakby to ten smok to zakończył

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #20

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Twoje podejrzenie były całkowicie do dupy. Z ciemności wyłonił się Szkielet, a po nim dwaj następni. Wszyscy uzbrojeni byli w małe topory i mieli na sobie pancerze. Zarówno pociechą jak i powodem do zmartwień mogło być to, że żaden ze Szkieletów nie był właścicielem pary oczu.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy