Ruiny twierdzy Amon - Rigs

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Wyjść? Jestem tuż obok.

[Kubeł1001]

Zeromus

‐ Więc czemu cały czas ukrywasz się w cieniu !

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Bo to on jest moim domem.

[Kubeł1001]

Zeromus

‐ Nadal gadasz zagadkami … Nie możesz odkryć części kart ?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Jeśli dobrze się zastanowisz, to pewnie odkryjesz pewną prawdę zawartą w tym zdaniu.

[Kubeł1001]

Zeromus

‐ Nie jest to takie proste … Ale jedyne, co mi przychodzi na myśl to duch, ale wtedy mógłbyś przejść wolno i nie potrzebował pożywienia … Może też być cień … Ale tu to samo odnośnie pożywienia … Ewentualnie pozostaje demon, mroczny elf …

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Udajesz, tak? ‐ zapytał po chwili. ‐ Choć jeśli chodzi o Duchy, to jesteś blisko.

[Kubeł1001]

Zeromus

‐ Więc może lisz … Oni często sprzeciwiali się swoim panom …

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Coraz bliżej…

[Kubeł1001]

Zeromus

‐ Więc chyba najlogiczniejszym wyjściem pozostaje nekromanta … A tamten wampir najwyraźniej odebrał ci twoje oddziały

[Kubeł1001]

Kuba1001

Kiedy usłyszał o Wampirze prychnął.
‐ Żałosne stworzenie. Niepotrzebnie uczyłem go swojej wiedzy. I niepotrzebnie pozwoliłem mu na dołączenie do nas.

[Kubeł1001]

Zeromus

‐ Więc jednak … Ale czemu nadal nie chcesz zdradzić tego, kim jesteś … ‐ tym razem jest sfrustrowany

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Wampir. Nas. Jeszcze jedna podpowiedź co do rasy?//

[Kubeł1001]

Zeromus

//nie mam pojęcia bo pewnie nie demon//

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Powiedz, że udajesz ;‐;
To cholerny Wampir, który obdarzył swoim talentem Nekromancji i przemienił w podobnego sobie tego, którego widziałeś wcześniej.//

[Kubeł1001]

Zeromus

‐ Skoro tamten cię zdradził, to musiałeś mu dać zbyt dużą swobodę …

[Kubeł1001]

Kuba1001

Wampir splunął.
‐ Zdradził mnie. Sprzymierzył się z Nekromantom mieszkającym w tych ruinach i zamknął mnie tutaj.

[Kubeł1001]

Zeromus

‐ A więc masz powody, by go nienawidzić … Ale skoro nadal tu siedzisz, to możesz nie być aż taki potężny

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Wiesz w ogóle kim jest Zoltan i jak wielkie ma oddziały? Nie? Więc się zamknij i odejdź. W końcu nie jestem tak potężny by pomóc Ci w ucieczce, nieprawdaż?

[Kubeł1001]

Zeromus

‐ żeby się wydostać nie potrzeba aż tak wielkiwj mocy … Wystarczyłby spryt