Zamek przy klifie.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Dobrze. Niedługo będzie bitwa.

Brutus stanął przy drzwiach. Obok niego był jego pies.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Może i niedługo.

Brutus stał, a jego pies obok.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Tak. Co racja, to racja.

[Kubeł1001]

Kuba1001

No. Dokładnie.
//Za cholerę nie dało się tego rozwinąć ;‐;//

[Kubeł1001]

Vader0PL

Kontynuujemy to? Znaczy się bitwę?

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Znaczy się chcesz już teraz?//

[Kubeł1001]

Vader0PL

///Fajnie by było. Przynajmniej nie będziesz się aż tak nudził///

[Kubeł1001]

Kuba1001

//To zacznij w osadzie Krasnoludów Bila.//

[Kubeł1001]

Vader0PL

//A co z tą kopią? Iluzją?

[Kubeł1001]

Kuba1001

//To nie jest mobilne, więc jeśli chcesz stworzyć swoją kopię to na miejscu.//

[Kubeł1001]

Vader0PL

Będzie stać w miejscu?

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Podczas rzucania zaklęcia. Później może odejść, ale na tyle by utrzymać kontakt wzrokowy.//

[Kubeł1001]

Vader0PL

//Lub przez orki.
Ruszył więc.
Brutus miał nieść lustro.

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Czyli zmiana tematu. Zaczynasz.//

[Kubeł1001]

Vader0PL

Severus wszedł na dziedziniec, od razu udał się z zabranym wcześniej workiem do gabinetu.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Gabinet wygląda tak samo jak wcześniej, a Ty zauważyłeś Krasnoludy i jakieś wielkie, dziwne stwory zbliżające się do zamku. Trzeba się spieszyć.

[Kubeł1001]

Vader0PL

///Już? Aż tak wiele czasu nie minęło///
Zabrał wszystkie księgi, papiery i to, co może być cenne dla Jonathana.
Następnie poszedł do laboratorium i zabrał wszystkie mikstury, księgi i składniki.
Ogółem rzecz mówiąc: Z całego zamku zabrał wszystkie księgi i przedmioty związane z miksturami.
Broń i inne bzdety mają zabrać jego ludzie, więc raczej dobrze pójdzie.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Zebrałeś wszystko, a reszta wzięła tyle broni i innych pierdół ile zdołała unieść.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Ruszył w stronę wyjścia.
Reszta załogi powinna ustawić jakąś drogę ucieczki.

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Głównego wyjścia? Bramy?//