Wioska Pargos

[Kubeł1001]

Michaelpl03

// Powiedz!
‐ Wątpię, żeby sam przyszedł. Dziewice działają tylko na smoki w bajkach, a i tak nie wiemy, czy jest dziewicą.

[Kubeł1001]

Zeromus

‐ Ale jeżeli byłby głodny, to zwabiłby go tutaj zapach krwi …
//nie mogę powiedzieć, bo to by było z tymi mocami, o których nie ma pojęcia

[Kubeł1001]

Michaelpl03

‐ No właśnie. Szkoda jej trochę…

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Na pewno przylezie do centrum wioski zwabiony kilkoma kroplami krwi…//

[Kubeł1001]

Zeromus

//a ja myślałem, że już poza wioską jesteśmy
‐ Moglibyśmy też wyjść gdzieś dalej … bo jak jesteśmy w wiosce, to może się nie udać pełny plan … i do tego jakby były jakieś zniszczenia to obetną nam to jeszcze z wypłaty

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Miasto? Serio? ._.//

[Kubeł1001]

Zeromus

//teraz pasuje ?//

[Kubeł1001]

Michaelpl03

‐ To raczej logiczne…

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Tsa. Dawajcie dalej, bo nigdy tego bydlaka nie ubijecie :V//

[Kubeł1001]

Zeromus

‐ To chodźmy, zabierz tą dziewczynę
Zaczyna kierować się do wyjścia z wioski (może na jakieś dość otwarte pole)

[Kubeł1001]

Kuba1001

Wioska była otoczona polami, więc nie trzeba było szukać.

[Kubeł1001]

Michaelpl03

Szedł za nim. Dał znak dziewczynie ręką, żeby też to zrobiła.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Poszła za Wami od razu, jak to niewolnik.

[Kubeł1001]

Zeromus

‐ To teraz pozostało czekać … tylko żeby lepiej go zwabić musimy troche jej krwo upuścić

[Kubeł1001]

Michaelpl03

‐ Eh… Działaj w takim razie.

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Na pewno wyczuje krew w obrębie kilkudziesięciu kilometrów.//

[Kubeł1001]

Michaelpl03

// Toć ma wyostrzony węch :V

[Kubeł1001]

Zeromus

‐ Ja ? Ehh … no dobra
Podchodzi do dziewczyny
‐ Niestety … ale muszę to zrobić
Wykonuje pare nacięć na jej ciele, aby upuścić sporo krwi, ale bez narażania jej życia

[Kubeł1001]

Kuba1001

Naciąłeś jej dłonie. Skrzywiła się z bólu, ale nie zaprotestowała. Krew leje się jej po rękach.

[Kubeł1001]

Zeromus

‐ Teraz pozostało czekać … kiedy on się pojawi