Z lasu wyskoczył wielki wilkołak. Miał przerażające, żółte ślepia i czarne futro. Mierzył ponad trzy metry wysokości. Przysiadł na tylnych łapach po czym zawył mrożąc krew w żyłach Tobie i innym. Wlepił w Ciebie swoje żółte ślepia i zaczął się powoli zbliżać obnażając białe kły.