Chaty w lesie

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Czego ty ode mnie chcesz? Z‐zostaw mnie… W spokoju…‐ zaczął biec

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐ Miło by wrócić do domu ale moja praca raczej na to nie pozwala

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐ W takim razie żegnaj, Hans, może jeszcze się kiedyś spotkamy ‐ pomachał mu na pożegnanie.
Podbiegł do Heinricha.
‐ Co będziemy robić, gdy dotrzemy do domu?

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Hans patrzy w stronę doktorka idzie z powrotem w stronę zgliszczy żeby poczekać na Vlada

[Kubeł1001]

Angel_Kubixarius

‐Spokojnie kurczaku, chcę tylko krwi… resztę zostawię… tylko kilka mililitrów…
Biegł za “ofiarą”

[Kubeł1001]

Kuba1001

Alien:
‐ Żyć. ‐ odpowiedział krótko.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐ Masz rację. Zajmę się jakimś rzemiosłem i będziemy konowałami, co ty na to?

[Kubeł1001]

Konto usunięte

I jak Hans tam dotarł to sobie siadł i zaczął myśleć o rzeczach jak sens życia głównie jego,ludzka natura czy też monstra oraz o ironii faktu jak na zgliszczach było cicho

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Zatrzymał się wyjął z pochwy elficki miecz.
‐Ani kroku dalej…

[Kubeł1001]

Angel_Kubixarius

Zdjął z pleców kosę
‐ moge podejść ile zechcę. Tak w ogóle, co cię tu sprowadza świeży ?

[Kubeł1001]

Kuba1001

Alien:
Nie odpowiedział. Szedł dalej, przed siebie.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Nie twoja sprawa. ‐ Wyjął spod szat smocza rękę.

[Kubeł1001]

Angel_Kubixarius

‐ O ja cie nie chędorzę co to jest ? Smoczej krwi dawno nie piłem. Czas do tego wrócić…

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐ Zamknij się. Argh… Ku*wa!
Poczuł mocny ból głowy. Wokół niego emanowala dziwna energia.

[Kubeł1001]

Angel_Kubixarius

‐Cholera… nekro… manta… ale ta energia jest chaotyczna, słabo działa… szkoda, że takie jej złoże się marnuje.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Na tym świecie nie ma takich rzeczy za darmo… A ja nie mam dużo złota. A poza tym, co ty możesz o tym wiedzieć, co?

[Kubeł1001]

Angel_Kubixarius

‐Znam wszelką teorię używania nekromancji, wręcz żywą, a w sumie nieumarłą biblioteką, jednak sam nei umiem używać tejże wiedzy i mocy… szkoda…

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Nie obchodzi mnie to. Tak czy siak, wampirów się tępi, wiec zadowole sie twoją głową.
Powoli zbliżał sie do niego z mieczem.

[Kubeł1001]

Angel_Kubixarius

Próbował kosą rozbroić przeciwnika chwytając ostrzem kosy za ostrze miecza i próbując tenże miecz wyrwać oponentowi z ręki.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Udało mu się
‐O Ku*wa. Dobra… To nie było na poważnie.