Zamek Sassessass
-
O ile ciężko nazwać dwie wieże otoczone murem zamkiem to mimo wszystko posiadłość można zaliczyć pod “Mały Zamek”. Tak jak wcześniej już zostało wspomniane są to dwie małe kamiennie wieże otoczone murem wykonanym z kamiennych cegieł. Jedynym wejściem do wnętrza jest brama główna zabezpieczona opuszczanymi metalowymi kratami. Należy podkreślić, że przejście nie jest dość szerokie, a na samej posiadłości nie ma zbyt dużo rozległej przestrzeni także często bywa, że na teren zamku nie wjeżdżają żadne większe karawany.
Przechodząc do wewnętrznego opisu wież to nie mam tutaj zbyt dużej burżuazji. Jedna służy Sassessass do mieszkania, a druga jest do całej reszty. W drugiej wieży znajduje się także zejście do podziemnego laboratorium z dość sporym wyposażeniem. Kobieta ma tam wszystko co potrzebne do tworzenia kosmetyków. -
-
Konto usunięte
Sassessass właśnie przebierała się w swojej wieży mieszkalnej po skończonej pracy. Z czysto oczywistej przyczyn jakim był brak rozległego ubioru, nie była to czynność zajmująca zbyt wiele czasu. Zdejmowała rękawice i fartuch, a potem zakładała hełm i naramienniki. Po skończoneniu przebierania się zawołała swoją służącą.
-
-
-
-
Konto usunięte
Wężowa kobieta pokręciła jeszcze ździebko czasu swym ogonem w miejscu by zastanowić się jakie sprawy w pierwszej kolejności załatwić. Wiadome jej było, że przepłacała za alkohol będący głównym składnikiem jednego z kosmetyków u tutejszych kupców, także więc najwidoczniej przystało jej wybrać się w podróż do siedziby magów rumu o których tak dobrze słyszała i kupić roczny zapas alkoholu prosto ze źródła by zaoszczędzić. Zeszła więc na sam dół wieży i wyszła na zewnątrz wołając znowu swą służbę.
-
-
-
-
Konto usunięte
Oparła się o wieże mieszkalną i przystąpiła do czekania na jej oczekiwany transport, jako, że pieniądze rządziły światem to nie mogła sobie pozwolić na przepłacanie czy też marnowanie czasu toteż ponagliła służących.
‐ Tylko, żebym całego dnia nie musiała czekać. Bo nici z waszej premii. -
-
-
-