- No cóż to i tak więcej niż się spodziewałem, dzięki i powodzenia w przeprowadzce. - Pożegnał się ze sprzedawcą i zaczął zwiedzać miasto, być może w międzyczasie zobaczy coś ciekawego.

Pan Hejter
@Pan Hejter
Playboy, filantrop, poeta, filozof i życiowa porażka.
Admin, Inwestor i jeden z Ojców założycieli Wieloświata.
Nie jestem zbyt uprzejmą ani interesującą osobą ale wydaje mi się, że można mnie polubić. Interesuje się głównie: Browarnictwem, Filozofią, Chemią i Grami komputerowymi.
Najnowszy post utworzony przez Pan Hejter
-
RE: Los Angeles [USA]
-
RE: Los Angeles [USA]
Sam zniżył głos do konspiracyjnego szeptu. - Sam nie wiem, trochę zawsze trzymałem się z dala od tego bagna i jestem ciekaw jak to naprawdę wygląda, bo póki co widzę głównie odklejonych od życia facetów w rajtuzach. A że mam czas chciałbym zobaczyć jak żyją z tym normalni ludzie, nie za bardzo chce mi się wierzyć telewizji. -
-
RE: Begin
-Przedziwna kobieta. - Wyszeptał sam do siebie, po czym wszedł do środka szukać swoich kamratów, może nawet znajdzie kogoś z pułku.
-
RE: Los Angeles [USA]
- Nigdy się tym szczerze nie interesowałem, myślisz że te całe AOB jest warte swojej roboty, jakoś nigdy nie miałem zaufania do służb rządowych, z drugiej strony mafia też nie wydaje się czymś dobrym. A ci złole w rajtuzach też nic ciekawego nie przedstawiają, chciałbym sie temu przyjrzeć z bliska,chodza plotki o jakichś akcjach? -
-
RE: Los Angeles [USA]
Wyjął banknot 200 dolarowy i podał sprzedawcy. -Nie mam jak rozmienić same duże pieniądze. - Powiedział to dosyć ostentacyjnie w sumie zależało mu na uwadze. - Chyba nie chcesz mi powiedzieć, że to wszystko propaganda, nie chciałbym popaść tutejszej mafii, Jeśli AOB nie ma tu zbytniej kontroli to troszkę te moje wakacje mogą nie wyjść. -
-
RE: Los Angeles [USA]
- Aż tak źle tu się dzieje? - Udał zdziwienie. - W telewizji trąbią jak to OAB przeprowadza udaną akcje za udaną akcją. - Wzruszył ramionami, udając że coś takiego słyszał.
-
RE: Begin
- Oh niech pani nie przesadza w każdej bitwie łatwo o rannych. Dziękuje za przechadzkę, idę znaleźć jakichś towarzyszy i zobaczyć co dalej -
-
RE: Los Angeles [USA]
David zamówił jedzenie i gdy jeden ze sprzedawców przygotowywał jedzenie zapytał- Dzieje się coś ciekawego w mieście, przyjechałem pozwiedzać i jestem dosyć ciekawy. -
-
RE: Begin
Dymitri zamyślił się nad całą sytuacją, ciekawe w jakiej części Europy się znalazł, wiedział że bitwę prowadzili w Austrii ale takiego pięknego miasteczka to jeszcze nie widział może to był ten słynny Wiedeń. Jeszcze jakże kontrastowe wydało mu się to po tylu biednych i zrujnowanych wioskach, które spotkał po drodze na bitwę, lub brudnych koszarach wojskowych. Po chwili odezwał się do kobiety. - Możeśmy i przegrali ale tu jakby nikt się wojną nie przejmował, naprawdę urokliwe miejsce, muszę przyznać. Gdy to wszystko się skończy chciałbym przybyć tu jeszcze kiedyś. -
-
RE: Los Angeles [USA]
David, ominął to miejsce, raczej myślał o jakiejś budce z hot dogami czy miejscu gdzie pracowali by miejscowi od których mógłby dowiedzieć się czegoś ciekawego o tym miejscu, restauracje gdzie pracowali jakieś studenciaki raczej go nie interesowały.