Michał:
Bez zmian.
Bóbr:
‐ A czy ja wyglądam Ci na informację turystyczną?! Idź zapytać się ludzi, a nie trujesz mi dupę. ‐ odparł zirytowany karczmarz.
Michał:
‐ Ale morda… ‐ powiedział karczmarz śmiejąc się lekko po czym rutynowo zapytał:
‐ Co podać?
Bóbr:
Tablicy ogłoszeń nie było. Samych ogłoszeń też nie.