Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Ur

Miasto Ur

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
3.9k Posty 5 Uczestników 33.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #238

    avatar Valkyr1024 Valkyr1024

    Próbowała jakoś wynaleźć wodę, potem bestię zrobiła z jak najsilniejszą mocą, aby odepchnąć. Powtórzyć pierwszą akcje.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #239

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Valkyr:
      Udało Ci się… ochlapać potwora. Ten najwyraźniej nie lubił kąpieli, ponieważ szedł w Twoim kierunku warcząc każdym z trzech łbów.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #240

        avatar Valkyr1024 Valkyr1024

        A więc postanowiła pobić go swoim… Ogonem, albo złapać któregoś za szyje i wbić mu kły, aby wstrzyknąć śmiertelną truciznę.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #241

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Valkyr:
          //Tera to, żeś doje**ła :V//
          Ogon uderzył środkowy łeb stwora, ale ten z lewej złapał ogon i zaczął go gryźć. Zęby z łatwością przebiły się przez łuski. Zaczęłaś krwawić i poczułaś ogromny ból.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #242

            avatar Valkyr1024 Valkyr1024

            //Do je*ie, jak zrobię kolejną postać//

            Ogonem wzięła za któryś jeb stwora i po raz kolejny chciała mu wstrzyknąć truciznę.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #243

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Valkyr:
              Ogon? Ty już nie masz ogona. Jedynie marną końcówkę. Bestia odgryzła wszystko. Powiedzieć, że czułaś cholerny ból i nie mogłaś się przez niego ruszyć to za mało.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #244

                avatar FD_God FD_God

                Skoro nareszcie Silyen wydostał się na powierzchnię to postanowił nieco zmodyfikować swoje ubranie, cały swój turban na głowie zmienił w zarówno turban z chustą na twarzy odsłaniając tylko oczy. W gotowym przebraniu począł poruszać się niczym cień po obrzeżach miasta by zarówno znaleźć jakąś sporą torbę, środek transportu oraz prowiant na drogę. Takie miejsce powinno być raczej do tego idealne, a skoro i tak jest ścigany przez straż to miałby w pędzlu dodatkową kradzież dóbr, przecież oni już mu zabrali większość jego złota.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #245

                  avatar Konto usunięte Konto usunięte

                  FD_God,

                  Nikt nie zwracał uwagi na kolejną osobę z turbanem na głowie i chustą na twarzy, tutaj było takich wielu i najczęściej przypadało do nich miano anonimowych kupców.
                  Jeśli chodzi o torby to były głównie przy stoiskach z odzieżą i wyposażeniem, przy tym pierwszym to podręczne służące bardziej do schowania tam drobnych dokumentów tożsamościowych, zaś przy tym drugim to już bywały różnej wielkości i pojemności, a i z wszelakich materiałów były wykonane.

                  Co do prowiantu natknąłeś się na pełno stoisk podczas swojego szukania. Bukłaki z wodą, miód, mięso, chleb, soczewica to rzucało się w oczy na każdym straganie ale były też te lepsze z żywnością dla burżuazji.

                  Co do środka transportów aktualnie nie znalazłeś żadnego w tym rejonie bazaru.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #246

                    avatar FD_God FD_God

                    Skoro udało mu się upatrzyć czego mu tam trzeba to udał się do stoiska z większymi torbami i tam zagadał do sprzedawcy.
                    ‐Pragnę zakupić torbę podróżną do której byłbym w stanie napełnić prowiant na drogę, jestem sobie odkrywcą i pragnę świat zwiedzać, więc ile za jakąś średnią będzie?‐ Rzekł klepiąc się po mieszku przy pasie.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #247

                      avatar Konto usunięte Konto usunięte

                      FD_God,

                      Gruby sprzedawca z turbanem na głowie ciężko dyszał spoglądając na Ciebie.
                      ‐ To… ‐ przerwał sobie biorąc oddech. ‐ Będzie jakieś. ‐ ponowna przerwa, chyba miał problemy z oddychaniem, może nie tutejszy i dopiero się przyzwyczaja do suchego powietrza. ‐ Za taką to dwadzieścia srebrnych. ‐ obrócił się w bok i wziął jedną z torb leżących w otwartej, drewnianej skrzyni.
                      ‐ Uniwersalna ‐ zaciągnął głęboki oddech wiatru. ‐ Szyta ręcznie, przez uczciwych…pracowników, a nie tanich niewolników. ‐ kaszlnął pod koniec.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #248

                        avatar FD_God FD_God

                        ‐Dobra, dobra, już mnie nie obchodzi jakie pochodzenie, byleby była legalna.‐ Rzekł w stronę sprzedawcy i wręczył mu dwie złote monety, po czym odebrał torbę i skierował się czym prędzej w stronę straganu z żywnością, tam już przyjął inną gadkę.
                        ‐Chciałbym zakupić mięso, najlepiej suszone, miód pitny, kilka bochenków chleba oraz jakieś lokalne owoce czy warzywa, ile to wszystko razem wyniesie?

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #249

                          avatar Konto usunięte Konto usunięte

                          FD_God,

                          Gruby sprzedawca tylko wziął należną kwotę, powąchał ją i schował do kieszeni poddając torbę.

                          Zastałeś przy stoisku jakiegoś chudego handlarza, który przyglądał Ci się z wyszczerzonymi oczami co to by był pod wpływem jakiegoś środka odurzającego. Stał tak jeszcze chwilę z otwartą jadaczką, po czym nie zwróciwszy uwagi na to co mówisz ‐ oznajmił.
                          ‐ Co podać? ‐ stał jak trup śmiejąc się cicho, następnie po ułamku sekundy dodał. ‐ Następny. ‐ a potem dorzucił błyskawicznie nie dając ci czasu na odpowiedź. ‐ No panie wypad z kolejki jak nie kupujesz. ‐ co ciekawe, nie było tam żadnej kolejki.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #250

                            avatar FD_God FD_God

                            ‐Jak chcesz jeszcze jakieś pieniądze na to co tam wciągasz pod nosem to lepiej mnie tu ku*wancka obsłuż…‐ Rzekł wzdychając ciężko, po czym powtórzył to o co prosił wcześniej. Jeżeli do tego pustego łba nie dociera już nawet to, to udał się na inne stoisko ze strawą.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #251

                              avatar Konto usunięte Konto usunięte

                              FD_God,

                              ‐ Następny. ‐ rzucił sprzedawca pod nosem chyba nie rozumiejąc co tam sobie mówisz.

                              W następnym stoisku rolę sprzedawcy pełnił elf palący drewnianą fajkę. Zobaczywszy Ciebie odłożył na bok przedmiot do relaksu i spytał.
                              ‐ Co dla Pana?

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #252

                                avatar FD_God FD_God

                                ‐Przynajmniej teraz trafił się jakiś normalny sprzedawca… Pierw pan powiedz co za napoje i jadło masz na stanie, w podróż wyruszam i potrzeba mi czegoś pożywnego.‐ Rzekł, po czym rozejrzał się po bazarze wyszukując konkretniej straży.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #253

                                  avatar Valkyr1024 Valkyr1024

                                  ‐ TY CHORO BESTIO!

                                  Z kłów próbowała wystrzelić kwas w stronę bestii w oczy, albo w twarz, któregoś z łba.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #254

                                    avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                    FD_God,

                                    Elf przeładowawszy swoje usta śliną i nabrawszy oddechu do konwersacji oznajmił.
                                    ‐ Widziałem z którego straganu pan wracał, sprzedawca lubi sobie popalić to i owo. ‐ skończył i przeszedł do jedzenia. ‐ Z picia to posiadam wodę z miasta to z tych średnich. Z tych lepszych to sok z limonek oraz alkohol na bazie tego soku. Z jedzenia to mam to co widać ‐ wskazał na boki straganu i przód. Było pełno jedzenia, a w szczególności owoców. Pierwsze rzucały się w oczy limonki oraz daktyle, winogrona potem arbuzy, melony, a nawet i te z lepszych stron takie jak jabłka czy to nawet śliwki.
                                    Gdybyś spojrzał wyżej zauważyłbyś zawieszone na ramach straganu ‐ peta kiełbasy tutaj chyba głównie wieprzowina.

                                    Sprzedawca podsumował.
                                    ‐ Z mięsa to wieprzowina, a gdyby pan nie lubił to mam jeszcze ryby ale musiałbym beczkę otworzyć.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #255

                                      avatar FD_God FD_God

                                      ‐Dobra, pakuj pan kilka pęt kiełbasy, dawaj alkohol z limonek i też jakieś owoce bym szkorbutu nie dostał, no i jakieś bochny chleba też będą dobre.‐ Poprawił nieco swoją torbę oraz odczepił mieszek od pasa i czekał aż ten odpowie mu z pełną zapłatą.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #256

                                        avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                        FD_God,

                                        Sprzedawca zastanowił się przez kilka sekund, po czym wziął jakiś worek i zaczął do niego ładować towar.
                                        Kupujący nie określił ile chce czego więc elf dawał na oko tak by nie skończyło się za wcześnie ale i się zmieściło w torbie, którą miałeś no i byś się za bardzo nie wykosztował.
                                        Wpakował do worka dwa grube peta kiełbasy i z cztery cieniutkie, kilka limonek. Kiedy skończył położył worek i schyliwszy się pod ladę ‐ wyjął spod niej pospolity chleb no i spakował do środka.

                                        Na koniec odwrócił się za siebie i wyjął ze skrzyni jedną butelkę alkoholu z limonek oraz położył wszystko na przodzie straganu.

                                        ‐ To będzie… ‐ zaczął wyliczać. ‐ Cztery sztuki złota.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #257

                                          avatar FD_God FD_God

                                          ‐Proszę bardzo.‐ Wyciągnął z mieszka cztery sztuki złota i wręczył je elfowi odbierając worek, który wpakował do swojej torby, a obok niej alkohol z limonek. Wie pan… Dorzuć pan jeszcze ze 2 czy 3 butelki z sokiem z tych limonek. Rzekł, po czym dorzucił do tego jeszcze dwie sztuki złota i zaczekał aż ten mu je poda.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy