Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Ur

Miasto Ur

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
3.9k Posty 5 Uczestników 33.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #287

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Nie miałaś aż tak dużo energii. Poza tym jeden z kapłanów zaszedł Cię od tyłu i uderzył drewnianą maczugą w głowę.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #288

      avatar Bilolus1 Bilolus1

      //Skąd Valkyr zna magię lodu jak tylko bardzo dobrze zna magię wody ;‐; ?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #289

        avatar Valkyr1024 Valkyr1024

        //Magia Lodu to odłam Magii Wody ;‐;
        A już nie raz robiłam lód…//

        Postanowiła go ostrzelać kwasem (;‐;)

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #290

          avatar FD_God FD_God

          ‐Frajer…‐ Spojrzał jeszcze na uśmieszek, po czym przystanął wielbłądem w miejscu i odwiązał jeden z tych woreczków by sprawdzić jego zawartość, może jednak coś się tam znajdowało po tym jak handlarz posłał mu taki pożegnalny wyraz.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #291

            avatar Konto usunięte Konto usunięte

            FD_God,

            Woreczek był pusty.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #292

              avatar FD_God FD_God

              Dla pewności warto było zrobić tak z każdym, a puste rzucić na ulicę.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #293

                avatar Konto usunięte Konto usunięte

                FD_God,

                Reszta też była pusta.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #294

                  avatar FD_God FD_God

                  ‐Chyba pod garb mu nic nie wszył…‐ Przyjrzał się jakoś konkretniej wielbłądowi próbując ocenić jego stan.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #295

                    avatar Konto usunięte Konto usunięte

                    FD_God,

                    Rześki i młody, a do tego dość umięśniony.
                    Kiedy tak mierzyłeś wielbłąda wzrokiem ten puścił głośnego i śmierdzącego bąk.

                    Jeden z przechodni przechodzących obok skomentował mijając cie.
                    ‐ Panie, jadaj lżej.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #296

                      avatar FD_God FD_God

                      ‐Panie, ludzie tu na ulicy srają, a pan mówisz o wyziewach z rzyci…‐ Zatkał nos trzymając go lewicą przez szmatę, a następnie ruszył ku szlakowi w stronę Mineteled.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #297

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Valkyr:
                        //Dam Ci jeszcze jedną szansę, a potem bez litości.//
                        Nie mogłaś strzelić kwasem, bo dostałaś w głowę.
                        Ale co z tego. Mogłaś załatwić ich wszystkich.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #298

                          avatar Konto usunięte Konto usunięte

                          FD_God,

                          Podróżowałeś bez większego problemu do chwili w której stało się coś podejrzanego. Wielbłąd był pełen energii i dość szybko się poruszał stawiając kolejne kroki z zapałem do czasu, aż się zatrzymał z niewiadomych przyczyn i ryknął ‐ ale czy na pewno niewiadomych?

                          Wystarczyło tylko podnieść głowę by zobaczyć rozwaloną karocę na drodze do Minteled. Wcześniej nie była widoczna przez piasek, który pchany przez wiatr ograniczał widoczność z większych dystansów.

                          Robota dzikusów czy pustynnych potworów? Z takiej odległości ciężko stwierdzić ale jedno było pewne ‐ wielbłąd najwyraźniej się czegoś przestraszył i nie chciał iść dalej. Nigdy nie wiadomo co zwierzęciu odbiję i raczej nie dało się temu zapobiec.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #299

                            avatar FD_God FD_God

                            ‐To mi się bardzo nie podoba…‐ Zszedł zatem z wielbłąda i dotknął dłonią podłoża próbując ustalić w jakiś sposób co znajduje się na ziemi jak i pod nią.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #300

                              avatar Konto usunięte Konto usunięte

                              FD_God,

                              Nie dało się ustalić tego co znajduje się pod ziemią, ani na ziemi. Może to przez złożoność piasku w końcu nie jest on jedną solidną grudą tylko milionami kryształków, które pozornie zdają się być jedną częścią, może to przez to, a może coś zakłóca twoje moce?

                              Wielbłąd rozejrzał się dookoła i podenerwowany zaczął się cofać do tyłu.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #301

                                avatar FD_God FD_God

                                ‐A ty nigdzie nie idziesz!‐ Wstał i złapał wielbłąda za uzdę by ten nie miał zwiać. Sam przez to wszystko szedł nie będę!‐ Trzymając tak wierzchowca postanowił się rozejrzeć jeszcze dookoła próbując ustalić co się dzieje.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #302

                                  avatar korobov korobov

                                  ‐Panowie, może pozwolę na wynajęcie swojego domu, będzecie czerpać profity i będę tak spłacał, no wiecie…

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #303

                                    avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                    FD_God,

                                    Nic się nie działo, podejrzana cisza, karoca leżała wywrócona, a dookoła ciebie piasek falował dźgany przez wiatr.

                                    Wielbłąd zaczął się wyrywać ‐ wyrywając się tak ugryzł cię w dłoń.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #304

                                      avatar FD_God FD_God

                                      ‐Auć!‐ Powiedział nieco głośniej i zdenerwowany puścił uzdę i postanowił w jakimś stopniu przyśpieszyć gojenie rany o ile była jakoś poważna. Następnie nie mając innego wyjścia udał się powoli w stronę karocy, torbę z prowiantem jak i swój miecz posiadał na miejscu.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #305

                                        avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                        FD_God,

                                        Wielbłąd spanikowany pobiegł siną w dal za siebie, chyba nie było szans go złapać. Był na prawdę przerażony tego wszystkiego co o dziwo trudno się dziwić, coś co zniszczyło karoce musiało budzić postrach wobec zwierząt, a tak rozjuszonego wielbłąda nie sposób było zatrzymać.

                                        Co do ugryzienia nie było to nic rozległego, nawet nie poleciała krew,chyba nie ma potrzeby przyśpieszania gojenia.

                                        Postawiłeś kilka kroków i nagle odczułeś pod ziemią jakiś ruch, a spod piasku wydobył się średniej wielkości skorpion, nieopodal ciebie. Wysokością sięgał Ci do kolana to jeden z tych pustynnych potworów tutejszej sauny. Nie zwrócił na Ciebie uwagi ‐ po prostu pobiegł w pierwszą lepszą stronę. Bał się czegoś. Czy był sens go łapać?

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #306

                                          avatar FD_God FD_God

                                          ‐Jak ja nienawidzę pustyni…‐ Powiedział do siebie, po czym wyciągnął miecz i udał się dalej w stronę zniszczonej karocy, nie miał bowiem nic innego do wykonania.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy