Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Ur

Miasto Ur

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
3.9k Posty 5 Uczestników 34.3k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #325

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Korobov:
    Tego jeżyka też nie rozumieją. Darli się tak głośno, że w końcu z miasta wyszedł niski i otyły facet ‐ zapewne oficer sądząc po kolorowych oznaczeniach na ramionach i piersi, a także po czerwono ‐ żółtym mundurze.
    ‐ Wy pie**olone dzikusy! Przez Was nie mam nawet chili spokoju! Co tym razem?! ‐ darł się do strażników.
    Ci szybko wskazali na Ahsokę, a kiedy dowódca przyjrzał się osobie, z którą ma do czynienia od razu zmienił mu się wyraz twarzy i ton głosu.
    Ukłonił się po czym powiedział:
    ‐ Witam szanowną panią w mieście Ur ‐ jedynym cywilizowanym miejscu na tej pustyni. Jestem Bark’Okes i czy mogę pani w czymś pomóc?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #326

      avatar korobov korobov

      ‐Pierwsza sprawa, chciałabym słownik, a druga, co oni krzyczeli? Niczego nie zrozumiałam.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #327

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Korobov:
        ‐ Słowników jako takich nie mamy, ale ja mogę służyć szanownej pani za tłumacza. A jeśli chodzi o nich ‐ wskazał na strażników ‐ to porozumiewają się bardzo prymitywnym dialektem. Znaczyło to po prostu “Alarm! Intruz.” Lub coś w tym guście.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #328

          avatar korobov korobov

          ‐Z miłą chęcią, panie Bark’Okes‐ zdjęła kaptur‐ A tak z innej beczki, co oni tak nerwowo. Uciekł ktoś?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #329

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Korobov:
            ‐ Wydarzył się… mały incydent na naszym targu niewolników, ale wszystko jest już pod kontrolą. Mimo to nasi ludzie pozostają lekko… nerwowi.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #330

              avatar korobov korobov

              ‐Ja‐ tutaj głos zmienia jej się na mroczny, a oczy stają się Czarne jak noc‐ dla zdrajców nie mam litości. Jeden taki wybryk i ktoś traci głowę!!!

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #331

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Korobov:
                ‐ Em… Oczywiście… ‐ powiedział lekko speszony. ‐ A więc… zechce pani przejść się po mieście?

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #332

                  avatar korobov korobov

                  ‐Z miłą chęcią‐ powiedziała normalnym głosem i się uśmiechnęła.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #333

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Korobov:
                    ‐ W takim razie zapraszam. ‐ powiedział po czym kazał odsunąć się strażnikom i wskazał Ci na już otwartą bramę.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #334

                      avatar korobov korobov

                      ‐Norbert. Chodź.‐ poszła do środka miasta.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #335

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Korobov:
                        Przy wejściu było tylko kilka różnych sklepów, a także karczma.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #336

                          avatar korobov korobov

                          ‐Norbert, jak tym razem coś spalisz, to Cię oddaję w góry, jasne?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #337

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Korobov:
                            Smok pokiwał głową, a oficer zapytał:
                            ‐ A więc gdzie panią zaprowadzić?

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #338

                              avatar korobov korobov

                              ‐Szczerze, sporo słyszałam o tutejszym rynku.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #339

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Korobov:
                                ‐ Ach tak! Nasz targ niewolników jest największy na całym kontynencie. Chciałaby pani kogoś kupić?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #340

                                  avatar korobov korobov

                                  ‐Szczerze, to się zastanawiałam… Potrzebuję kogoś do swojego domu…

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #341

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Korobov:
                                    ‐ Mamy bardzo duży wybór jeśli chodzi o służbę domową. Proszę za mną. ‐ powiedział po czym wskazał Ci drogę i sam ruszył nią jako pierwszy.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #342

                                      avatar korobov korobov

                                      Poszła za nim bacznie się roglądając na boki, by czegoś nie przegapić.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #343

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Korobov:
                                        Okolica tętniła życiem. Ludzie ubrani w kolorowe stroje załatwiali swoje sprawy, a Wy znaleźliście się na targu niewolników.
                                        Setki ludzi, dziesiątki straganów, i olbrzymia ilość niewolników. Mężczyzn, kobiet i dziec w różnym wieku.
                                        Degant:
                                        //Dopiero teraz zauważyłem, że nie odpisałem. Przypominaj mi czasem ;‐;//
                                        //Załóżmy, że nic się nie wydarzyło.//
                                        Po posiłku jeden z oficerów kazał Wam iść na plac treningowy.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #344

                                          avatar korobov korobov

                                          ‐A pomyśleć, że mam tylko 65 lat…

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy