Miasto Ur
-
Kuba1001
Predator:
Stał za ladą nalewając piwa dla jakiegoś goblina.
Bóbr:
‐ W takim razie wybierz jadną z nich. Najsilniejszą, przywołującą jak najwięcej uczuć.
Looty:
‐ Jesteście jednymi z lepszych, jeśli nie najlepszymi, najemnikami w Nirgaldzie. W związku z tym przed Wami trudne zadanie. Żadne ze słów, które padną tutaj nie mogą zostać powtórzone nigdzie indziej. Jeśli to Wam nie odpowiada to wyjdźcie teraz. -
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Predator:
‐ Będzie sztuka złota za noc. ‐ powiedział karczmarz mierząc Cię wzrokiem.
Degant:
‐ Władze i handlarze z Ur myślą inaczej. Dla nich liczą się tylko zyski.
Looty:
Zignorowali uwagę, dwóch Krasnoludów wyszło z pomieszczenia, a Ork zaryglował drzwi.
‐ Teraz nie ma odwrotu. Jak rozumiem każdy z Was jest gotów na ryzyko i śmierć? ‐ zapytał najemników czekając na odpowiedź każdego z Was.
Bóbr:
Poczułeś ogarniające Cię ciepło.
‐ Skieruj ręke i negatywne emocje w jeden z celów. ‐ powiedział Lord wskazując na wszechobecne tarcze i manekiny. -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-