Kuba1001
Vader:
Udało się, ale jesteś trochę pokaleczony, a tylko debil nie usłyszałby wybicia okna i wrzawy na ulicy.
Bóbr:
‐ Wejść! ‐ usłyszałeś niemalże od razu.
Zohan:
‐ Ale ten jest wart więcej… Okaz zdrowia, prawdziwy morderca, jedyny w swoim rodzaju.